- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
24 stycznia 2015, 12:12
Może się kochane orientujecie - jeśli mam zrobione nauki ale z innym partnerem, a mój przyszły małż też ma, z tym że też z inna partnerką, to czy wspólnie musimy powtarzać nauki?? z góry dziękuję za odpowiedź.
24 stycznia 2015, 12:28
Cudowna historia... Ludzie to maja problemy.
Nauki przedslubne to jak karta rowerowa - na cale zycie
Edytowany przez 4a5c4ddaf073b245581133af3bf99b61 24 stycznia 2015, 12:29
24 stycznia 2015, 12:36
Nauki przedślubne owszem są na całe życie, ale dla konkretnej pary:) czyli jak Ty robiłaś z wcześniejszym partnerem to są aktualne dla niego i dla Ciebie na całe życie, tak samo dla Twojego obecnego narzeczonego z wcześniejszą partnerką. Czyli powinniście powtórzyć je w Waszym przypadku ( przynajmniej tak jest w naszej diecezji). To jest taki sam przypadek jak kiedyś robili w szkole kurs przedmałżeński i każdy miał zrobiony, a później sie okazywało, że trzeba go i tak zrobić przed ślubem w konkretnej parze. Na potwierdzeniu kursu są imiona i nazwiska konkretnych narzeczonych.
24 stycznia 2015, 12:38
Ale najlepiej iść do kancelarii i sie zwyczajnie zapytać, może akurat Wasz proboszcz nie będzie sie czepial:)
24 stycznia 2015, 12:53
Ale najlepiej iść do kancelarii i sie zwyczajnie zapytać, może akurat Wasz proboszcz nie będzie sie czepial:)
I chyba dokładnie tak zrobię. Będę pewna na 100%
24 stycznia 2015, 13:10
u mnie na plebani bylo tak ze kazdy dostawal osobne zaswiadczenie i nawet ksiadz zartowal ze jakbysmy sie rozmyslili co do partnera to papierek juz mamy dla nastepnego:D wiec chyba dacie rade:)
24 stycznia 2015, 14:08
Są ważne. Przecież do nauk prżedmałzeńskich mozna podejś samemu, nie potrzebna druga połówka.