- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
22 listopada 2014, 20:40
Nie bierzemy ślubu kościelnego (nie będę się nad tym rozwodzić, jest masa powodów). Bierzemy cywilny i potem wesele na 70-80 osób.
Brałyście kiedyś udział w takiej właśnie ceremonii?
I jeszcze jedno pytanie. Chciałabym założyć długą kieckę. Coś jak te:
Kocham takie fasony. Tylko czy on pasują do właśnie takiego charakteru uroczystości? Co myślicie na ten temat?
22 listopada 2014, 20:44
brałam nie raz, w sumie wszystkie śluby w mojej rodzinie to były cywilne + wesele. suknie były różne od typowo ślubnych po "małe-białe", "małe-błękitne" i "małe czerwone" także tutaj pełna dowolność
22 listopada 2014, 20:47
a ubieraj ;) ja miałam cywilny w "małej białej", a później obiad w restauracji. nigdy nie byłam na weselu po cywilnym, ale też nie byłam na żadnym innym cywilny niż wlasny ;D
22 listopada 2014, 20:48
Myślę, że możesz założyć, bynajmniej nie widziałam jeszcze takiej na cywilnym. Długie tak, ale nie z trenem.
22 listopada 2014, 20:48
załóż to co ci się podoba, w końcu to twój dzień :)
22 listopada 2014, 21:01
to jeszcze zależy jak wygląda Urząd. Jak jest odpowiednio stylowy to ok. Jak jest ciasną, obskurną dziuplą, to niekoniecznie:). Chyba, że w dowolnie wybranym stylowym miejscu - teraz już można:)
Edytowany przez mirabilis1 22 listopada 2014, 21:08
22 listopada 2014, 21:08
chyba nie ma jakis sztywnych reguł co do ubioru na slubie cywilnym
jak ci sie poodba to zakładaj
miłej zabawy i duzego kaca
22 listopada 2014, 21:09
A mnie to tak jakoś nie pasuje, ale to tylko takie moje odczucie... Byłam kilka razy na ślubie cywilnym i za każdym razem panny młode miały sukienkę za lub przed kolanko. Widziałam w urzędzie jedną pannę młodą w długiej sukni ale nie takiej typowo ślubnej tylko takiej awangardowej + na głowie kapelusz i wyglądało to całkiem fajnie. Jakbym widziała w urzędzie Pannę młodą w długiej białej sukni, która jest dla mnie typowo na kościelną ceremonię, to pewnie bym się nieźle skwasiła. Dla mnie to tak jakby na prywatkę założyć suknię balową
22 listopada 2014, 21:12
A mnie to tak jakoś nie pasuje, ale to tylko takie moje odczucie... Byłam kilka razy na ślubie cywilnym i za każdym razem panny młode miały sukienkę za lub przed kolanko. Widziałam w urzędzie jedną pannę młodą w długiej sukni ale nie takiej typowo ślubnej tylko takiej awangardowej + na głowie kapelusz i wyglądało to całkiem fajnie. Jakbym widziała w urzędzie Pannę młodą w długiej białej sukni, która jest dla mnie typowo na kościelną ceremonię, to pewnie bym się nieźle skwasiła. Dla mnie to tak jakby na prywatkę założyć suknię balową
No ok. Tylko, że po ślubie jest wesele a nie obiad czy przyjęcie. To co mówisz znaczyłoby, że piękne suknie są tylko dla katoliczek biorących śluby kościelne? Tym bardziej, że nie szukam jakiejś princessy (nota bene nigdy takie mi się nie podobały), tylko prostej, długiej sukienki, na pewno nie białej, ale z klasą i elegancją?
22 listopada 2014, 21:27
A moim zdanie - jak ktoś chce mieć suknie i welon - to niech ma. Jak ktoś niewierzący to niech bierze cywilny, a nie szopkę odstawia...
Wniosek: Na cywilny piękna suknia tez pasuje... tym bardziej jak ktoś robi normalne wesele.
Z reszta masa ludzi teraz tak robi - jak szukałam fotografa na swój ślub to natknęłam się na blogach na sporo reportaży ze ślubów cywilnych gdzie panna młoda miała normalną suknie... np tutaj
Edytowany przez ewcineczka 22 listopada 2014, 21:27