- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 maja 2014, 21:08
W sobote mam wesele dalszej kuzynki-widujemy sie tylko na wiekszych imprezach rodzinnych i innych kontaktow nie utrzymujemy.Na wesele ide z mezem i 4 letnia coreczka i moje pytanie ile powinnam dac do koperty.Dodam ze nie wiem ile placa za osobe a na weselu ostatni raz bylam 7 lat temu i to na swoim wiec nie mam bladego pojecia ile sie teraz daje.Prosze pomozcie
25 maja 2014, 21:38
Myslalam zeby dac ok.400 zl bo wiecej to naprawde bedzie ciezko...trzeba jescze kupic kwiaty,dac kase na tzw.obgrywki, kupic jakas pamiatke i pojsc do fryzjera wiec dodatkowo pewnie z 200 zl wydam
25 maja 2014, 21:44
Do fryzjera wcale nie trzeba iść, ani dawać pieniędzy na jakieś zabawy weselne. Pamiątki też bym nie kupowała. Ładna kartka, do środka pieniądze. Do tego skromny bukiecik kwiatów i nic więcej nie trzeba.
25 maja 2014, 21:51
Ale u nas obgrywki to nie sa zabawy tylko po obiedzie druzba wesela podchodzi do kazdego i spiewa mu jakas przyspiewke i za to sie placi.Zdarza sie ze czasami zaspiewa 2 lub 3 razy i za kazdym razem musisz wrzucic kase do koszyczka.A jesli chodzi o fryzjera to caly tydzien probowalam sobie zrobic jakas fryzure ale konczylo sie katastrofa wiec bez fryzjera sie raczej nie obedzie
25 maja 2014, 21:52
Dla mnie to nie jest fajny zwyczaj - zdzieranie z gości dodatkowej kasy. Sama mam swój ślub niedługo i w życiu bym się nie zgodziła na taką zabawę...
25 maja 2014, 21:57
W okolicy w ktorej mieszkam to tradycja i zawsze sa tzw.obgrywki.Obgrywa sie nawet dzieci i jak sie ma szczescie to obgraja Cie tylko raz a jak masz pecha to nawet kilka razy musisz zaplacic.Trzeba sie przygotowac na taka ewentualnosc bo nigdy nic nie wiadomo.
25 maja 2014, 21:58
W moich stronach takim standardem jest 400-500zł. Ale wiadome, że każdy daje według możliwości i nikt normalny nie będzie chyba się jakoś sugerować tym co "wypada" ani zaciągać na to kredytów :)
25 maja 2014, 22:00
Jakbym szła z mężem i z dzieckiem, to dałabym min. 500 zł ale ja się sama czeszę i maluję, i nigdy się jeszcze z żadnymi obgrywkami nie spotkałam więc odpadłyby mi te dodatkowe koszty, o których piszesz.
A może kup jakiś fajny prezent? Jak mam mniej kasy, to wolę kupić coś fajnego niż dawać kasę.
25 maja 2014, 22:10