- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
6 maja 2014, 14:47
Byłyscie kiedys na weselu gdzie goscie siedzieli głodni?
ostatnio kolezanka mi opowiadała ze na takim była i gdy wymieniala co było na stołach i jakie ciepłe posiłki to szału nie było ale ja bym była najedzona.
Ile ciepłych dań planujecie na weselu? co na stołach?
6 maja 2014, 14:50
Byłyscie kiedys na weselu gdzie goscie siedzieli głodni?ostatnio kolezanka mi opowiadała ze na takim była i gdy wymieniala co było na stołach i jakie ciepłe posiłki to szału nie było ale ja bym była najedzona. Ile ciepłych dań planujecie na weselu? co na stołach?
Może koleżanka jest zazdrosna to opowiada plotki, byłam na około 5 weselach i nigdy nie spotkałam się z tym żeby jedzenia było za mało (nikt też mi o czymś takim nie wspominał). Para młoda zawsze uzgadnia menu i wszystko jest rozplanowane, trzeba poszukać sale i się dowiedzieć co proponują
Edytowany przez b6ac5a8c2ea553d9afd0cfa0da5427dd 6 maja 2014, 14:51
6 maja 2014, 14:57
zalezy o któej ma się wesele, moje jest na 18stą wiec dość późno oto moje menu
I DANIE
Rosół domowy z makaronem
Kotlet schabowy panierowany
Ziemniaki opiekane w ziołach prowansalskich
Zestaw surówek/kapusta zasmażana
ZIMNY BUFET
Filet z mintaja zapiekany ze szpinakiem
Śledź w 3 smakach (po kaszubsku, tradycyjny z cebulką, w śmietanie)
Roladki z boczku z serem i piklami
Szynka z musem chrzanowym pod galaretą
Jajka faszerowane pieczarkami i szynką z sosem majonezowym
Tymbalik drobiowy z cytryną
Półmisek mięs i wędlin (Paleta swojskich mięs i wędlin - karczek pieczony, boczek pieczony, pasztet drobiowy, szynka wieprzowa, baleron, polędwica podawane z ćwikłą i chrzanem)
SAŁATY
Jarzynowa - tradycyjna
Grecka z oliwkami i serem FETA
Sałatka nicejska z tuńczykiem
SOSY
Żurawinowy
Diabelski
Tatarski
DODATKI
Pomidory z sosem winegret
Warzywa marynowane - papryka, pieczarki, ogórki
Napoje gorące (kawa, herbata)
Pieczywo mieszane
Masło smakowe
DESERY
Puchar lodowy z owocami
II DANIE
Udka w sosie prowansalskim lub bigos staropolski po myśliwsku (do wyboru)
III DANIE
Barszcz czerwony z krokietem mięsnym lub żurek królewski z tartym chrzanem i białą kiełbasą (do wyboru)
VI DANIE
Pieczony prosiak
6 maja 2014, 14:58
ja też nigdy na weselu nie siedziałam głodna - zazwyczaj jest tak, że jedzenia jest wręcz przesyt, bo nawet jeśli czeka się na kolejne ciepłe danie, to na stole jest masa zimnych przekąsek, ciast, owoców itp. Może po prostu ta koleżanka je bardzo dużo i nie sposób jej nakarmić
6 maja 2014, 15:06
Nigdy nie byłam glodna.Najwyzej coś mi nie smakowało..to dojadałam czymś innym:-) zazwyczaj to byłam przeżarta:P
u mnie było 5 dań goracych, chyba z 15 przystawek, stoł wiejski z miesem, oddzielnie ciasta i owoce...te przystawki to praktycznie wcale nie poszly i miesa sporo zostało.Ludziom wystarczyly dania głowne i ciasto
6 maja 2014, 15:10
Byłam na weselu, gdzie jedzenia było bardzo mało, ja się najadłam, ale faceci wychodzili głodni. Wesele w eleganckiej restauracji, niby wystawne, ale tylko pozornie.
Ja prawie 3 lata temu miałam:
Obiad:
rosół z makaronem, ziemniaki, rosti, zestaw surówek, kotlet schabowy, de-volaile, pałka faszerowana, karkówka nadziewana, zrazy zawijane i cordon-blue
zimne:
sałatka grecka, sałatka z kurczakiem i jeszcze jakaś, łosoś ze szpinakiem, galantyna, szynka w galarecie ze szparagami, schab po warszawsku, ryba po grecku, boczek nadziewany, mix śledzi
ciepłe danie:
kotlety pożarskie z marchewką z groszkiem, udko pieczone
ciepłe danie:
zupa arabska, flaki (tu goście mogli sobie wybrać co chcą), karkówka pieczona
Ciepłe danie:
golonka z kapustą + ziemniaki pieczone
Ciepłe danie:
barszcz z pasztecikiem
Na stołach oczywiście ciasta, owoce
Dodatkowo stół wiejski
Edytowany przez interpretation 6 maja 2014, 15:10
6 maja 2014, 15:17
6 maja 2014, 15:25
ja tylko pamiętam wesele mojej siostry gdzie nie miałam co jeść, wszyscy coś co chwila w ustach a ja głodna bo mało było z kurczaka rzecy, a innego mięsa nie jem;p
i pamiętam też że po weselu zostało nam pełno jakiś ryb i innych ohydztw(dla mnie) a wiejski stół miał branie ":D
6 maja 2014, 15:35
ja byłam raz na weselu na którym może nie tyle, że było mało jedzenia, ale to co było - było bardzo kiepsko zrobione. Nawet ryż nie miał smaku.
Co do ilości - dla mnie nigdy nie było za mało, ale dla potężnych facetów co wypiją sporo - mogło być czasem przymało.
6 maja 2014, 15:40
byłam na takim, z którego wyszłam głodna:/ Niefajne to jest. U mnie były co godzinę dokładane dania ciepłe i zimne, cały czas wymieniane itp. Dużo tego było i naprawdę smacznie. Przyznam jednak, że gdybym miała płacić normalną cenę to bym pewnie przystanęła na max. 5 ciepłych plus sporo zimnych talerzy oraz sałatek. Miałam cenę po znajomości, bez znaczenia ile potraw wybrałam ta się nie zmieniała i do tego właściciele dołożyli jeszcze swoje propozycje dań już chyba w dniu ślubu, więc nie było ustalania. Sporo tego było. Natomiast nikt nie wyszedł głodny, ani z wesela, ani z poprawin i wszyscy zachwalali jedzenie :) A to najważniejsze...dobre jedzenie, dużo wódki i porządna obsługa. Resztę wesela robią goście i młodzi.