Temat: witanie gości

Witam :)

Tym razem mam pytanie dotyczące zachowanie panny młodej. Dokładnie chodzi mi o witanie gości. Czy u Was też jest taki zwyczaj, że panna młoda wychodzi najpierw w zwykłej sukience, wita się z młodym, a następnie wita się ze wszystkimi gośćmi, którzy są pod domem? Czy od razu ubieracie się w suknię ślubną bez tych wszystkich przywitań? :)

Pierwsze słysze o czymś takim.

U mnie występuje I. opcja.

Pasek wagi

Ja nie znam takiego zwyczaju :) Do mnie przyjechał Pan Młody, na błogosławieństwo z rodzicami oraz siostrą, nikogo innego nie było w mieszkaniu, goście czekali na nas w kościele.

Pasek wagi

Yenla napisał(a):

Ja nie znam takiego zwyczaju  Do mnie przyjechał Pan Młody, na błogosławieństwo z rodzicami oraz siostrą, nikogo innego nie było w mieszkaniu, goście czekali na nas w kościele.

dokladnie. nie znam innego zwyczaju 

Pasek wagi

Pierwsze slysze o takim zwyczaju. Ja widzialam takie ze mlody i rodzice i rodzenstwo przyjezdzali do mlodej na blogoslawienstwo reszta gosci w kosciele. A teraz najbardziej spotykna forma bylo to ze mlodzi po prostu przygotowuja sie w hotelu z rodzicami i najblizasza rodzina ( jesli restauracja w ktorej robia jest z hotelem)

Młody przyjechał na Błogosławieństwo do mnie do domu a ja już byłam gotowa czyli w sukni ślubnej. Do domu przyjechali goście, którzy chcieli, ale ich nie witałam. 

U mnie po prostu Młody przyjedzie z rodzicami i już będę gotowa - goście będą czekać w kościele. Z częścią gości pewnie zobaczymy się dzień albo dwa wcześniej, bo po prostu są przyjezdni i pojawią się wcześniej ;)

Kurcze... to fajnie Wam. u mnie jest właśnie taki zwyczaj z tym przebieraniem się. i wcale mi się to nie uśmiecha... wolałabym na spokojnie się wystroić i już gotowa czekać na Mojego

Pierwsze słyszę. U nas jest tak, że goście od strony P.Młodego przyjeżdzają do niego, potem jest wspólny przejazd do P. Młodej, gdzie w tym czasie też schodzą się już goście. Pani Młoda wychodzi w sukni ślubnej, najczęściej na końcu z domu i następuje przekazanie jej Panu Młodemu :) hehe Spotkałam się z zwyczajem, że zamiast pani młodej wychodzi jakiś facet w peruce i białej kiecce udający Pannę Młoda, ale nie podoba mi się taki sposób rozluźnienia napięcia;p 

A kto się spóźni, lub nie ma ochoty na te wszystkie przywitania, jedzie prosto do kościoła.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.