- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 kwietnia 2014, 22:41
Witam
Tym razem mam pytanie dotyczące zachowanie panny młodej. Dokładnie chodzi mi o witanie gości. Czy u Was też jest taki zwyczaj, że panna młoda wychodzi najpierw w zwykłej sukience, wita się z młodym, a następnie wita się ze wszystkimi gośćmi, którzy są pod domem? Czy od razu ubieracie się w suknię ślubną bez tych wszystkich przywitań?
14 kwietnia 2014, 22:49
Pierwsze słysze o czymś takim.
14 kwietnia 2014, 22:51
Ja nie znam takiego zwyczaju Do mnie przyjechał Pan Młody, na błogosławieństwo z rodzicami oraz siostrą, nikogo innego nie było w mieszkaniu, goście czekali na nas w kościele.
14 kwietnia 2014, 23:21
Ja nie znam takiego zwyczaju Do mnie przyjechał Pan Młody, na błogosławieństwo z rodzicami oraz siostrą, nikogo innego nie było w mieszkaniu, goście czekali na nas w kościele.
dokladnie. nie znam innego zwyczaju
15 kwietnia 2014, 00:53
Pierwsze slysze o takim zwyczaju. Ja widzialam takie ze mlody i rodzice i rodzenstwo przyjezdzali do mlodej na blogoslawienstwo reszta gosci w kosciele. A teraz najbardziej spotykna forma bylo to ze mlodzi po prostu przygotowuja sie w hotelu z rodzicami i najblizasza rodzina ( jesli restauracja w ktorej robia jest z hotelem)
15 kwietnia 2014, 09:08
Młody przyjechał na Błogosławieństwo do mnie do domu a ja już byłam gotowa czyli w sukni ślubnej. Do domu przyjechali goście, którzy chcieli, ale ich nie witałam.
15 kwietnia 2014, 11:16
15 kwietnia 2014, 11:54
Kurcze... to fajnie Wam. u mnie jest właśnie taki zwyczaj z tym przebieraniem się. i wcale mi się to nie uśmiecha... wolałabym na spokojnie się wystroić i już gotowa czekać na Mojego
26 kwietnia 2014, 16:31
Pierwsze słyszę. U nas jest tak, że goście od strony P.Młodego przyjeżdzają do niego, potem jest wspólny przejazd do P. Młodej, gdzie w tym czasie też schodzą się już goście. Pani Młoda wychodzi w sukni ślubnej, najczęściej na końcu z domu i następuje przekazanie jej Panu Młodemu :) hehe Spotkałam się z zwyczajem, że zamiast pani młodej wychodzi jakiś facet w peruce i białej kiecce udający Pannę Młoda, ale nie podoba mi się taki sposób rozluźnienia napięcia;p
A kto się spóźni, lub nie ma ochoty na te wszystkie przywitania, jedzie prosto do kościoła.
Edytowany przez zagubiona89 26 kwietnia 2014, 16:32