- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
2 kwietnia 2014, 13:06
Kochane jak myślicie ile taka suknia mogłaby kosztować? Tak na Wasze oko szczególnie pytam kobiet ktore wyszły za mąż lub mają wyjść i mniej więcej orientują sie w cenach sukien ślubnych.
2 kwietnia 2014, 18:24
Myślę, że za 3-4 tys. można podobną suknię znaleźć. Nie wiem gdzie wy widziałyście salony w których suknie kosztują 10tys.? U projektanta być może tak, ale nie w normalnych salonach ślubnych. Ja w tym roku wychodzę za mąż, też podobały mi się suknie z taką siateczkowato-koronkową górą jaką pokazujesz... jednak jak zmierzyłam taką to zmieniałam zdanie. Do mojej figury bardziej pasuje jednak dekolt w stylu serduszko, wyglądam w niej po prostu delikatniej. Podobnie nie myślałam o sukniach typu księżniczka/beza, chciałam prostą suknię ale gdy zaczęłam mierzyć zmieniłam zdanie i wybrałam suknię w linii A z tiulowym dołem, lekko obniżony stan gorsetu, dekolt w serduszko. Czułam się w tej sukni piękna i wyglądałam jakbym z 15 kg mniej ważyła:P a cena też mnie bardzo zaskoczyła bo za suknię z tegorocznej kolekcji w salonie (który w moim mieście uważany jest za jeden z najdroższych) zapłaciłam 2000zł. Teraz czekam na jej odbiór, ślub w sierpniu:)
Edytowany przez magdusia1987 2 kwietnia 2014, 18:25
2 kwietnia 2014, 19:15
nie wiem, ale jest Bossska !!!!!!
2 kwietnia 2014, 21:17
kolo 10 tys. Takie suknie są strasznie drogiek to kolekcje od projektantów :-)
3 kwietnia 2014, 09:44
Myślę, że za 3-4 tys. można podobną suknię znaleźć. Nie wiem gdzie wy widziałyście salony w których suknie kosztują 10tys.? U projektanta być może tak, ale nie w normalnych salonach ślubnych. Ja w tym roku wychodzę za mąż, też podobały mi się suknie z taką siateczkowato-koronkową górą jaką pokazujesz... jednak jak zmierzyłam taką to zmieniałam zdanie. Do mojej figury bardziej pasuje jednak dekolt w stylu serduszko, wyglądam w niej po prostu delikatniej. Podobnie nie myślałam o sukniach typu księżniczka/beza, chciałam prostą suknię ale gdy zaczęłam mierzyć zmieniłam zdanie i wybrałam suknię w linii A z tiulowym dołem, lekko obniżony stan gorsetu, dekolt w serduszko. Czułam się w tej sukni piękna i wyglądałam jakbym z 15 kg mniej ważyła:P a cena też mnie bardzo zaskoczyła bo za suknię z tegorocznej kolekcji w salonie (który w moim mieście uważany jest za jeden z najdroższych) zapłaciłam 2000zł. Teraz czekam na jej odbiór, ślub w sierpniu:)
to czekamy na zdjęcia Kochana!
5 kwietnia 2014, 18:55
Zrzera mnie ciekawosc co to za suknia :) Ale mi sie nie wyswietla :( Jesli mozesz, to pliiz wklej link :)