Temat: wesele w plenerze-co wy na to?

Co byscie powiedzialy na wesele w plenerze? Pod namiotem. Chodzi oczywiscie o namioty weselne specjalnie przygotowane do tego typu imprez. Polska pogoda jest niepewna wiec namiot ze scianami byc musi na wypadek gdyby pogoda byla zla ale one sa nieprzemakalne a klime lub grzanie mozna tez zamowic. Do tego cattering. Namioty maja oczywiscie podlogi.

A moze bylyscie na takim weselu? Waham sie gdzie zrobic swoje i nie wiem czy postawic na tradycje wesela na sali czy odwazyc sie na cos innego?

Macie jakies argumenty za i przecie? Zalety, wady?

Pare fotek:

Pasek wagi

Bylam na paru imprezach pod namiotem i jest bardzo komfortowo i wygodnie. Praktycznie jak na sali :)

ja miałam w plenerze i polecam, owadów nie było, pogoda dopisała, było tak jak chciałam www.camon.pl/2012/07/anna-i-pawel/ i niech wszyscy mówią co chcą, idź za głosem serca

Fajnie zrobić takie wesele w ogródki we własnym domu.I wtedy goście mają dostep do kuchni i toalet a w razie deszczu szybko przeniesc impreze do domu.Warunkiem musiałby być duży dom i duzy ogród no i pewnie impreza nie mogłaby być na wiecej niż 100 osób.

yokunia napisał(a):

ja miałam w plenerze i polecam, owadów nie było, pogoda dopisała, było tak jak chciałam www.camon.pl/2012/07/anna-i-pawel/ i niech wszyscy mówią co chcą, idź za głosem serca
Obejrzalam :) Super! I masz bardzo przystojnego meza hehe Zarosniecie podobne do mojego Slonca :)

Też byłam na takim :) namiot taki duży wojskowy był, lodówko-samochód, parkiet pod drugim namiotem, było to lato, trochę gorąco było w czasie obiadu niestety (najlepiej mieli ci co siedli koło wyjścia :) ). Ale im bliżej wieczora to super. Jedynie mama panny młodej się urobiła przy wydawaniu jedzenia no ale można kogoś zatrudnić.

Asiupek napisał(a):

yokunia napisał(a):

ja miałam w plenerze i polecam, owadów nie było, pogoda dopisała, było tak jak chciałam www.camon.pl/2012/07/anna-i-pawel/ i niech wszyscy mówią co chcą, idź za głosem serca
Obejrzalam :) Super! I masz bardzo przystojnego meza hehe Zarosniecie podobne do mojego Slonca :)

też obejrzałam ;) a to ja jestem 'zacofana' bo ten namiot to wyglada jak normalny lokal hehe :) a ja na wspomnianym weselu byłam w wieku 5 lat czyli 24lata temu. Normalny długi wojskowy namiot , 3 ławy wzdłuż niego i krzesła, coś takiego innego ale miało swój urok, albo podobało mi się bo byłam dzieckiem :)

Heheh no dokładnie te namioty potrafią wyglądać bardzo ładnie. Mój ślub też się odbył w takim i nie czułam się jak w wojsku ;) Mieliśmy fajny ślub w ogrodzie, trochę jak z amerykańskich filmów (to było moją inspiracją, te powszechne w filmach śluby i wesela w ogrodach :)). Namiot jest też wart uwagi z powodu ceny, dla mnie to rozwiązanie miało same plusy. Wynajmowaliśmy stąd, może się namiar komuś przyda: http://www.tent.com.pl/wycena.html Ogólnie dziewczyny nie ma co się bać, to taki powiew świeżości na rynku weselnym :)

Ja byłam na takim weselu. Niby środek lata ale pogoda wyjątkowo nie dopisała. Bylo zimno i padało. Nikt nie miał ochoty tańczyć, ludzie siedzieli poprzytulani. Zapamiętałam z tego wesela brak toalet (dali toi-toi ki), zimny rosół i plagę mrówek na stołach. Poza tym latały komary i muchy. Dla mnie NIE.

Wychodzę za mąż w maju i u mnie tylko ślub bedzie plenerowy. Wesele normalnie w sali.

Super sprawa. A wokół jakiś ładny ogród. Super!

Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.