Temat: wesele w plenerze-co wy na to?

Co Prawda nie bylo to wesele, lecz urodziny na 60 osob. Mi sie bardzo podobalo. Czerwiec, w kolo pelno zieleni, do tego kacik dla dzieci ( trampolina, dmuchany zamek, ), w nocy wlaczyli ogrzewanie´( 3 lampy grzewcze), miejsce bylo odkomarzone, bylo miejsce na bar, dj, stolik z alkoholami i lanym piwem, takie 3 w 1 ... miejsca do tanczenia bylo az nad to ;) na zewnatrz byly laweczki oraz stoliki barowe, piekne lampiony, swiece... mielismy tez mini koncert ;) ale to byl prezent. Polecam

wygląda pięknie, jednak musiałoby być to wyjątkowe miejsce, jeśli już miałabym się podjąć organizacji takiego wesela

marzę o czymś takim =) tylko dużo to kosztuje

byłam rok temu było extra

aż się rozmarzyłam =)

Wygląda bomba, ale bałabym się trochę że byłoby za gorąco. Na sali pomimo klimatyzacji niektórym koszule się kleją do pleców, to ciekawe jak by to było w naturze. Ale ogólnie pomysł jest super. Grunt załatwić komary i kibelki:)

swietnie to wyglada, ale nie wyobrazam sobie chodzic np. do toalety gdy leje deszcz

super sprawa :) o minusach juz dziewczyny wyzej napisaly, ale romantycznie 

Byłam, polecam, choć wesele było zorganizowane w ten sposób ze względów finansowych świetnie się bawiłam, no i można wybrać mega ekstrawaganckie miejsce, np. nad jeziorem. Dla mnie bomba.

Bylam na takim weselu - wlasciwie to byl tam rowniez slub  - brali tylko cywiliny i pani urzedniczka przyjechala w to miejsce (oczywiscie musieli spelnic pare warunkow jak np. godlo etc.) 

Mlodym zalezalo na jak najmniejszych kosztach wiec namioty nie byly az tak wystawne, cateringu nie bylo -jedzenie przygotowywane wczesniej i na miejscu w kuchni przez rodzine mlodych, wesele bylo na ok 35osob- same najblizsze osoby, miejsce piekne, tance boskie, mloda miala piekna sukienke, ale nie taka "balowa" - bardziej taka jakbys chciala brac slub na Hawajach ;-)