Temat: pytanie o obrączki

dziewczyny od jakiego jubilera macie obrączki jakiś apart kruk czy raczej mniej znani i czy w ogolę jest jakaś różnica?? i czy ktoś sie orientuje jakie opinie ma jubiler Skorpion czy tam warto zamówić?
Nieznany, nie pamiętam nawet nazwy jubilera/nazwiska. Kupione w rodzinnym miasteczku. W Aparcie, Kruku, Yes były o jakieś 30% droższe, chociaz taka sama próba i klasyczne - identyczne. Dlatego nie przepłacalismy
Pasek wagi
my zamawialismy ze sklepu internetowego w Paryzu. Dla nas nie byla istotna marka, ale cena oraz proba zlota. Wybralismy najwyzsza probe zlota jaka byla w ofercie, a cenowo bylo za tyle, co najmniejsza proba zlota w przecietnym sklepie jubilerskim.

Zalatana napisał(a):

Nieznany, nie pamiętam nawet nazwy jubilera/nazwiska. Kupione w rodzinnym miasteczku. W Aparcie, Kruku, Yes były o jakieś 30% droższe, chociaz taka sama próba i klasyczne - identyczne. Dlatego nie przepłacalismy

Tez uwazam, ze nie warto przeplacac. Zloto to zloto, zawsze jest w cenie. W razie tfu tfu wojny; mozna takie zloto sprzedac, nie raz ludzie tym sie ratowali. Dlatego uwazam, ze im wyzsza proba, czyli im wiecej zlota w zlocie tym lepiej, bo tylko to stanowi o wartosci zlota, a nie nazwa kruk. 
Jeszcze jedna wazna rzecz...jak sie kupuje obraczki trzeba sprawdzic czy firma wydaje na nie certyfikat. Nam przyslali cala dokumentacje na obraczki, ktore kupilismy z zaswiadczeniem jaka to jest proba zlota.
Obrączki będziemy mieli robione na zamówienie u jubilera - rzemieślnika, a że nazbieraliśmy złota płacimy za komplet 650zł (robocizna + grawer).
Pierścionek zaręczynowy też mam od jubilera nieznanego, ale dostałam do niego certyfikat o jakości złota i kamieni. 
Pasek wagi
Pierścionek mam z Apartu, a obrączki robił kolega, który pracuje w zakładzie robiącym obrączki dla Apartu, Kruka i całej reszty..moim zdaniem nie ma co płacić za markę..
Pasek wagi
My obrączki mamy  z firmy Łodzińscy, białę złoto 4mm z diamentem w damskiej obrączce 1300 zl
Pasek wagi
My mamy od jubilera nie z sieciówki, ale takiego, który prowadzi zakład ok 30 lat.
Różnica:

W aparcie/kruku płacisz jedną cenę niezależną od rozmiaru palca (jeśli masz dłonie małe, to Ci kosztu nie obniżą, mimo, że mniej materiału zużyją) plus dodatkowo mała możliwość zmian (np żeby zrobić inną szerokość obrączki - nie we wszystkich się da).

W zwykłym jubilerze możesz sama zmienić wygląd obrączki, płacisz za konkretny rozmiar (dzięki temu, że mamy szczupłe palce zapłaciliśmy ok 500 zł mniej niż obrączka w standardowym rozmiarze), możesz brać różne szerokości, nawet połówki, jak np 4,5 mm dla kobiety a 6 mm dla faceta... No i koszt całkowity - cena naszych dwóch obrączek to cena pojedynczej w aparcie czy kruku albo innym yesie...
Pasek wagi
a czy to  ważne, czy jest to złoto czy srebro i od jakiego jubilera ?
Pasek wagi
My chcieliśmu kypić w Yes, ale Pani była bardzo nieprzyjemna, a za zwykłe obrączki powiedziano nam cenę ponad 2 tysiące. Pomijając, że nie można już prawie nigdzie kupić klasycznych, półokrągłych z białego złota. W Aparcie obrączki były paskudne. Myśleliśmy o Łodzińskich w Krakowie, ale też za bardzo nam się nie podobały - za to cena była w końcu normalna, 1200 zł. W końcu wstąpiliśmy do jednego z małych jubilerów na Sławkowskiej w Krakowie i tam nie dość, że był duży wybór klasycznych obrączek, to jeszcze zapłaciliśmy 1080 zł. Grawer gratis, ja 3cm, mój narzeczony 4cm.

marta.m.. napisał(a):

https://www.facebook.com/inneobraczkimy bierzemy stąd :)


My tez :)
Ktory model wybraliscie?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.