Temat: suknia ślubna

Co sądzicie na temat sukien ślubnych "hiszpanek"? Czy nie są zbyt strojne? Może któraś z Was miała taką i orientuje się jakie są +/- koszty uszycia? Bardzo mi się podoba ta:

Jak dla mnie stanowczo zbyt strojne :P
O mamuniu. Ja jestem na nie:) Jak byłam w salonie, w ktorym kupowałam swoja suknie to babeczka mowila, ze takich na dole z tą firanką to mają jeden rodzaj bo zupelnie im sie to nie podoba i oni tego nie sprowadzają. Wszystko mowi samo za siebie ale oczywiscie kazdy ma swoj gust. Na pewno trzeba miec figurę do takiej sukni,nie byc zbyt szerokim.
Pasek wagi
Mi się nawt podoba a koszt nie wiem ale suknie z reguły są drogie, choć ja pamiętam że swoją kupiłam w niezłej przecenie była przecieniona z 2 tys na 500 zł. Także trzeba szukać.
Pasek wagi
Góra jeszcze spoko, ale nie ten dół. :D 
Dla mnie przesada, jeśli chodzi o ubrania - nawet ślubne i wieczorowe to jestem zwolenniczką prostoty i klasyki...
one sa okropne. Zdecydowanie jestem zwolenniczką skromnych, prostych sukienek. Im skromniejsza tym piekniejsza
Pasek wagi
Moim zdaniem w sukni ślubnej z klasą wygląda się tylko, jeśli max 1 z części (gorsetowa lub dół) jest strojna. Inaczej to jest kabaret... ale to moje zdanie :)
Pasek wagi
mnie się bardzo nie podobają, ale to oczywiście kwestia gustu.

Nawet jeśli Ci się podobają przemyśl dobrze czy oglądając zdjęcia za 10-20 lat nie będziesz żałować decyzji i czy nie lepiej połączyć jakoś swój gust i klasykę :) Ale jeśli nie to ja nie widzę przeszkód. Tobie ma się podobać, a na wymarzoną suknię myślę, że warto wydać więcej.
Jak dla mnie trochę kiczowate - ten tiul idący na wszystkie strony świata nie podoba mi się :D
Nie, jestem, na nie. Ja wolę coś bardziej delikatniejszego :P Ale to tobie musi się podobać a przecież jak masz okazję możesz przymierzyć i sie przekonać :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.