- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Se
- Liczba postów: 2182
11 grudnia 2010, 13:02
Nasza data to 4.06.2011 !!! Juz nie moge sie doczekac. My niestety mamy 2 dni. Ja wolalam jeden i reszte pieniedzy przeznaczyc na jakas podroz poslubna, ale mama stwierdzila ze skoro przyjezdzaja goscie z daleka to trzrba zrobic juz 2 dni. My niestety nie jestesmy na miejscu i w sumie wszystko zalatwia mi mama. Ja wysylam jej tylko stronki i zdjecia i co nam sie podoba.
Zalatwione jest:
- suknia slubna
- kosciol, ksiadz, godzina (15.00) chcialam wczesniej, ale jak na ksiedza ktory zawsze odprawia sluby o 17.00 to i tak dobrze, wyjatek dla mnie:)
- kamerzysta, fotograf,
- sala, pokoj na noc poslubna:P,
- catering,
- dj,
- wiazanka wybrana,
- dekoracja kosciola wybrana,
- poduszeczka na obraczki jest,
- prezent dla rodzicow,
- nocleg dla gosci,
- dorozka,
- bilet do Polski:)
Brakuje:
- obraczki,
- garnitur i buty,
- moj welon, buty,
- alkohol,
- kieliszki na toast,
- dekoracje na butelki i drobne na stolik,
- samochod,
- platki roz,
- sztuczne ognie (na pierwszy taniec)
Musimy jeszcze powybierac piosenkido filmu z wesela.
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15688
11 grudnia 2010, 17:48
Karolinka ---> szooook! tak dużo już załatwiliście? :)
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Se
- Liczba postów: 2182
11 grudnia 2010, 18:24
Szook?? W sumie to mama z bratem zalatwia bo mnie nie ma. Mieszkamy za granica. Troche zaluje ze to nie my jezdzilismy po salach, nawet nie rozmawialam z kamerzysta. Brat wybral. Byl na kilku weselach gdzie kamerowal nasz kamerzysta. Ja widzialam jeden film jego. Fakt ze nie robi jednej rzeczy jaka chcialam, ale moze jeszcze uda sie go namowic. Chcialam mianowicie taki wideoklip z wesela, z piosenka w tle, i tak samo na sesji plenerowej. Ale plener mamy w innym dniu wiec kamerzysty juz nie bedzie. Ale zrobimy to tuaj w Hiszpanii- taki spacerek romantyczny - teledysk. Brat jest fotografem- zrobi nam plener, z racji ze jest swiadkiem na slubie i weselu bedziemy mieli fotografa, ktory wspolpracuje z kamerzysta. Brat zamowil Dja, tego na ktorych weselach bywal.
W Polsce bylismy na 4 dni- 1 dzien suknia, malo czasu wiec bylam zmuszona do wyboru jakielkowiek, ale na szczescie wybralam piekna, ktora mi sie podoba. 2 dzien- obejrzelismy sale ktora wybrali rodzice z bratem hehe, mi sie wydaje mala, ale ponoc miesci 150 osob (my bedziemy mieli ok 120), nad Bugiem.
3 dzien - ksiadz- wybor godziny i ustalenia, choc nie pozwolil zeby moj czekal na mnie przy oltarzu wierze ze do czerwca sie go udobrucha.
4 dzien - kwiaciarnia. szybki wybor wiazanki, pani w kwiaciarni doradzila, ozdoba samochodu i kosciola.
Ja wszystko ogladalam wczesniej w necie, mielismy wyobrazenia co chcemy i jak np. poszlismy do kwiaciarni powiedzielismy co nam sie podoba i pani pokazywala nam odrazu dekoracje ktore pasowaly do naszych oczekiwan.
Prezen wybralismy przez allegro, brat juz zamowil, znowu brat.
Dorozke ma znajomy od taty, organista jest wujek zagra w kosciele.
Nocleg dla gosci- przyjaciel mojego brata wynajmuje domki. hehe Cale szczescie ze duzo znajomych nam pomaga, w sumie duzo osob jest zaangazowanych w nasze wesele:)
Choc jest tez duzo trudnosci- np. przekonac ksiedza by mlody czekal na mnie przed oltarzem, przekonac kamerzzyste by oddal nam tez surowy film, tylko dla nas, ponoc tego nie robi, ale my chcemy.
Czasem mysle ze to za szybko, ale jestem spokojniejsza.
Teraz musze zajac sie dobra wizazystka i fryzjerka. Szukam w Warszawie i okolicahc. Polecajcie prosze jak znacie kogos:)
11 grudnia 2010, 19:04
karolinka266, to macie i dorożkę i samochód?
- Dołączył: 2010-12-09
- Miasto: Se
- Liczba postów: 2182
12 grudnia 2010, 00:27
Dorozka do kosciola, a z kosciola do sali samochodem. Gdyz trzeba jechac ok 20 min.
- Dołączył: 2006-12-29
- Miasto: Kraśnik
- Liczba postów: 3013
25 grudnia 2010, 23:24
hejka :)))) my załatwiliśmy fotografa teraz...jeszcze cała masa spraw...a ja mam swoj slub w lipcu....
26 grudnia 2010, 22:47
Do naszego slubu już niecałe 3 m-ce :o)
A do urlopu slubnego dokładnie 75 dni :o)
Przed nami załatwianie papierów, najbardziej uciążliwa i najmniej przyjemna część przygotowań ślubnych.
- Dołączył: 2010-11-03
- Miasto: Ibiza
- Liczba postów: 15688
29 grudnia 2010, 09:28
Ale mnie tu dawno nie było :)
jeszcze nie załatwilismy sali ani niczego ... zabiore się za wszystko po nowym roku, bo teraz nie ma za bardzo czasu- święta, teraz sylwester :)
Trzeba zrzucić kilka kg żeby zacząć szukać sukienki :P
- Dołączył: 2007-09-05
- Miasto: Tychy
- Liczba postów: 2211
31 grudnia 2010, 16:39
o matko, ale mnie tu dawno nie było :)
8.12 kupiłam suknię :)
niestety nie mam foto w niej, a ze strony nie pokazuje tego jaka ona faktycznie jest.
ale wygląda mniej więcej tak