Temat: Ślubujemy w 2011 [ Porady, wsparcie i ploteczki ]

Zapraszam wszystkie osoby, które planują ślub w 2011 roku :)
Wiadomo, że przygotowanie zajmują dużo czasu i nerwów. Często jesteśmy zagubione, nie wiemy, gdzie załatwić daną sprawę, do jakiego salonu sukien ślubnych iść i gdzie najlepiej urządzić przyjęcie ...
Mam nadzieje, że wspólnie będziemy sobie pomagać i doradzac w różnych sprawach :)




Aby lepiej się poznać :)


W sumie jestem już mężatką od sierpnia tego roku, ale to był ślub cywilny :)
Na wiosnę/ lato planujemy ślub kościelny :)

W zasadzie nie mamy ustalonej jeszcze daty (wiem, mało czasu nam zostało) ale liczymy, że wszystko ułoży się po naszej myśli :)





Pasek wagi
30 lipca 2011r. :)
Powiedziałabym że bardzo, bardzo mało czasu wam zostało, o jakimś lepszym fotografie/kamerzyście możecie zapomnieć chyba że akurat uda się że będzie miał wolny termin, my zamawialiśmy ponad 1,5 roku wcześniej. Tak samo jeśli chodzi o sale chyba że macie zamiar zrobić tylko obiad dla najbliższych to wtedy na pewno będzie łatwiej :) Trzymam kciuki i życzę szczęścia
ja mam datę (hmmm... w sumie powinnam powiedzieć my) 17. 06. i właśnie jesteśmy w trakcie intensywnych prac przygotowujących ceremonię:)
Ja jestem świeżo upieczoną mężatką z Opola i chętnie pomogę :) jeżeli ktoś szuka fotografa,kamerzystę ,salę itd. z tego regionu to co nie co mogę podpowiedzieć i doradzić :)
25 czerwiec 2011 :)
No faktycznie troszkę mało czasu zostalo,ale jak się chce to wszystko mozna zorganizować:)
To ja już na sam początek mam pytanie nam zostały tylko nauki przedmałżeńskie.Tylko,że z tego co się orientuję są nauki przedmałżenskie,przedślubne jakieś kursy itp.od czego mam zacząć,tzn.od jakiego kursu?
my mamy zrobiony kurs prowadzony przez księdza, ale z tego słyszałam powinno się podobno pójść jeszcze na jakąś krótką pogadankę do ośrodka rodzinnego i wtedy jest ok... ale nie wiem czy nie jest trochę w tym zasady - co kraj to obyczaj

maszenka ja tez mam 30 lipca :d
Pasek wagi
najpierw kurs przedmałżeński, my robiliśmy weekendowy w Krakowie. A następnie trzy spotkania w poradni życia rodzinnego, nam udało się że mieliśmy tylko dwa :D Nudne to jak flaki z olejem ale trzeba przeżyć, bez tego nie ma ślubu kościelnego :) A i ja brałam ślub 11.09.2010

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.