Temat: Koronkowa suknia ślubna

B. ładnie!

Pewnie, że nie mus :) Podobają mi się również rozpuszczone włosy, ale wiem, że to by się u mnie nie sprawdziło :) bo wiem, jak zachowują się moje włosy - zaraz całe w stronkach. A w tym dniu nie chcę się przejmować tym, jak wyglądają moje włosy, czy aby nie muszę ich poprawić.

Chyba, że jakiś fryzjer zrobi mi piękne loki i zagwarantuje, że takie zostaną cały wieczór - to jak najbardziej :) Uwielbiam loki.



Ten tren się niby jakoś później, odpina/podpina. ;)

Mi akurat się tak podoba :) Może nie podeptałabym dzięki temu tej koronki :)

Tylko co ja gadam ;) Na razie niech się weźmie w sobie i się oświadczy ;) Gada o przyszłości, o domu o dzieciach, więc pewna jestem jego miłości i szczerości uczuć. I wiem, że ślub to dla niego mus... Niestety w kościele... ;)

Jak znajdę ją w sieci, w jakimś salonie to dam link :)

To zdjęcie znalazłam do sukienki używanej:
http://www.sprzedajsuknie.pl/ogloszenie,koronkowa-rybka-stan-idealny,0djS4EFuPi6SGu907bZ4B.html

i jest :)

http://evita.com.pl/p,9,17,,,,,,,1395,2004-suknia-slubna.html#.UpH69eJRmSo 

śliczna :D

autorka bardzo ładna! tylko długosc nie bardzo wg mnie

piękna:)

piękna, ale co z tym trenem na weselu?

Tak mocno koronkowe suknie są babciowe i wyglądają jak firany. Mi się nie podobają cenię delikatność. Ewentualnie dla 40-letniej kobiety na ślub taka suknia, ale na pewno nie dla 20, 30latki.

miałam bardzo podobną do tej pierwszej - śliczna, no i ten tren - boski:)

Śliczne, pierwsza według mnie najpiękniejsza :)