Temat: jest już moja suknia ślubna:) foto.

Już jest moja suknia. Upatrzona 2lata temu. Wymarzona... Księżniczka... Jest przepiękna i jedyna w swoim rodzaju. Jak tylko zobaczyłam jej zdjęcie w internecie to postanowiłam, że albo założę tą suknię albo żadną :-D. 


a tutaj jak ja w niej wyglądam (mam 160cm wzrostu i ważę 63kg):
















zamierzam schudnąć jeszcze około 7kg więc będzie trochę lepiej się na mnie prezentować, a przynajmniej mam taką nadzieję :) 
teraz muszę się udać z nią do krawcowej i spróbować coś wykombinować na piersi bo, o losie mój, za małe te moje piersiątka ;)   ale i tak mega zadowolona jestem, że jest na mój wzrost i obejdzie się bez poprawek a na tych zdjęciach mam szpilki 8 z platformą 2cm więc odczuwalna jest 6 :) są super wygodne i zamierzam takie kupić do ślubu. 



jak mam dostawać komentarze, że jest kiczowata i tandetna to wolę aby nikt nic nie pisał... nie to, że boję się krytyki bo chętnie przeczytam opinię na temat tego jak w niej wyglądam wstępnie, ale nie chcę aby ktoś obrażał mój gust bo ja nikomu nie wytykam w co się ubiera i co mu się podoba :) mam nadzieję, że zrozumiale to opisałam aby się nikt nie obraził ani nie pomyślał, że jestem zadufaną w sobie panienką :)

Pasek wagi
Suknia mnie nie interesuje, bo to tobie ma się podobać. Na twoim miejscu jednak bym schudła, bo co ci po sukni, choćby najpiękniejszej, skoro sama kiepsko będziesz się w niej prezentować. Sorry, ale ramiona odsłonięte w taki sposób wyglądają tragicznie.
Skoro masz już suknię, to niech ona będzie dla ciebie motywacją teraz do schudnięcia.

TlustaSwinia1991 napisał(a):

 tandetna i tania a ty wyglądasz wniej jak świnia a nie księżniczka

eh... tak to jest jak się da gimbazie dostęp do internetu.
"tandetna i tania a ty wyglądasz wniej jak świnia a nie księżniczka <rzygi>"


Tak na ciebie wołają??

karolina112233 napisał(a):

kalkulatorem robilas te zdjecia? :)

tez tak pomyslalam , ale suknia piekna. I pracuj nad ramionami ,wygladaja dosc galaretowato nawet przy tak slabej jakosci zdjec

LadyMela napisał(a):

Suknia mnie nie interesuje, bo to tobie ma się podobać. Na twoim miejscu jednak bym schudła, bo co ci po sukni, choćby najpiękniejszej, skoro sama kiepsko będziesz się w niej prezentować. Sorry, ale ramiona odsłonięte w taki sposób wyglądają tragicznie.Skoro masz już suknię, to niech ona będzie dla ciebie motywacją teraz do schudnięcia.
tożto napisalam że zamierzam schudnąć:-)
Pasek wagi

kasiula19831983 napisał(a):

karolina112233 napisał(a):

kalkulatorem robilas te zdjecia? :)
tez tak pomyslalam , ale suknia piekna. I pracuj nad ramionami ,wygladaja dosc galaretowato nawet przy tak slabej jakosci zdjec
oj no telefonem ale tak robi on zdjecia jak jest pochmurno, cóż zrobić... Obiecuję że popracuję:-)
Pasek wagi
Jaka śliczna sukniaa!
Mi sie strasznie podoba! dokladnie jak dla "ksiezniczki". Moze wstrzymaj sie z tymi 7 kg , bo cycki bardziej spadna! ;D

Ineezka napisał(a):

Mi sie strasznie podoba! dokladnie jak dla "ksiezniczki". Moze wstrzymaj sie z tymi 7 kg , bo cycki bardziej spadna! ;D
wstawie większe poduszki :-D tak przynajmniej o rozmiar bym chciała zejśc czyli do 38 na dole i 36 na górze:-)
Pasek wagi
a ja nie bardzo rozumiem to co napisalas na koncu i w ogole tematow na temat juz kupionej sukni slubnej. Suknia nigdy nie bedzie podobac sie wszystkiem i wiele dziewczyn moze napisac ze jest brzydka. Po co wiec dawac ja "do oceny"? Mozna sobie tylko humor popsuc. Rozumiem pytac przed al po fakcie? I sama piszesz zeby ci nikt nie mowil ze jest kiczowata. Ale jesli ktos tak mysli to czemu ma tego nie napisac skoro wystawiasz sie na odstrzal? Maja ci wszyscy tylko slodzic? Ok mozna to inaczej ujac, ale negatywny wydzwiek i tak bedzie.

Mi podoba sie srednio. Za bardzo sie swieci, i gora i material. No i ten tren strasznie dluuugi. Tzn, nie jest zla i pewnei lepiej wyglada w rzeczywistosci niz na tych zdjeciach.
Ktos tu wspomnial o ramionach. Moim zdaniem wlasnie ramiona to cos co u osob z nadmiarem kilogramow wlasnie ladnie wyglada!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.