- Dołączył: 2013-03-18
- Miasto: Krzywa
- Liczba postów: 503
4 listopada 2013, 20:51
Moje Drogie! Chciałabym przetopić obrączkę mojej Mamy na własną. No i nie wiem czy jest sens... Poradzcie. Robiłyście coś takiego? Czy przetapiałyście złoto na własne obrączki. Mój pierścionek zaręczynowy jest z białego złota, no i nie wiem, czy by się dało "ulepić" coś z tej obrączki... A tak w ogóle zacznijmy od tego czy powinnam to robić.
Dzięki
4 listopada 2013, 23:16
moja kolezanka przetapiała i w sumie dała za dwie coś koło 400 zł + swoje zloto oczywiście. Mówiła że sie opłaciło. Ja tam nie wiem, kupowałam nowe.
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
4 listopada 2013, 23:26
Moja mama po kilku latach małżeństwa przetapiała obrączki (ze starymi było coś nie tak + dorzuciła swoje złote kolczyki). Nowe obrączki są śliczne, a zapłaciła za nie grosze (ok.300zł). Ostatnio też przetapiała trzy stare pierścionki (były cienkie i połamane) na jeden nowy. Ma teraz gruby (dla mnie aż za) pierścionek i jeszcze złotnik zwrócił jej 80zł. Moim zdaniem się opłaca.
- Dołączył: 2009-05-05
- Miasto: Zabrze
- Liczba postów: 4213
5 listopada 2013, 07:45
kajka07 napisał(a):
186kluseczka186 napisał(a):
A ja nie chciałabym czyjejsc obrączki.Na moj ślub i chcialabym moje prywatne obrączki
ale to są Twoje prywatne obrączki bo robisz według wybranego wzoru. Myślisz, że jak kupisz w sklepie to zawsze masz ze złota prosto z kopalni?
Hahaha nie o to mi chodziło. Według mnie obrączka nie powinna byc "po kimś". Chodzi mi o to, ze nie chciałabym obrączki mojej babci czy mojej mamy przetapiac na moje obrączki, to był symbol ich ślubu i niech tak zostanie....
- Dołączył: 2013-03-18
- Miasto: Krzywa
- Liczba postów: 503
5 listopada 2013, 08:53
Chodzi zwyczajnie o to, że szukam oszczędności. Moja Mama i tak tej obrączki nigdy już nie założy, obrączka ta leży i tak,więc chyba popytam i zobaczę co da się zrobić. Dzięki za odpowiedzi :)
- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Filadelfia
- Liczba postów: 1831
5 listopada 2013, 09:28
ja dostałam na swój śłub komplet obrączek dziadków i rodziców.
stopiliśmy je, na pamiątke ich ślubów wygrawerowaliśmy te dwie daty oraz nasza. pamiątka super!!!!
koszt?? 250 zł.
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
5 listopada 2013, 09:55
Ja mialam rozne pierdolki ze zlota jakies lancuszki, pierscionki czy kolczyki- przetopilismy to na nasze obraczki i kosztowalo nas to niecale 250 zl razem z grawerem - a kupno takich gotowych obraczek to minimum 1300- wiec wedlug mnie oplaca sie przetopic- ale uwaga jesli np masz obraczke,ktora wazy 2 gramy to nowa obraczka jaka Ci wykonaja bedzie musiala byc lzejsza bo jest tak zwany odrzut nie da sie w 100 % z przetopionego przedmiotu zrobci nowego o tej samej wadze.
- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 1688
5 listopada 2013, 12:42
My mieliśmy nowe zwykłe obrączki a chcieliśmy inny wzór, więc oddaliśmy to co mieliśmy, trochę dopłaciliśmy i wyszło dużo taniej niż kupując wybrany wzór u jubilera. Jeśli ma się "niepotrzebne" złoto którego nikt nie nosi to warto je oddać do przetopienia, chyba że jest to pamiątka rodzinna to wtedy się nie opłaca.
- Dołączył: 2013-07-16
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1420
5 listopada 2013, 12:44
wiesz te obrączki które się nam podobały to koszt ponad 3000 wtedy przetopienie to koszt ok 300/400 zł jak masz złoto nikt mi nie pwoie ze nie taniej i lepiej bo jest sentyment
- Dołączył: 2010-02-15
- Miasto: Forest
- Liczba postów: 3163
5 listopada 2013, 16:15
Przetapianie się bardzo opłaca, ja miałam jakieś stare łańcuszki z komunii świętej, nienoszone już długo pierścionki. Zrobiliśmy z tego cudne obrączki, grube i szerokie w białym złocie, kosztowało nas to 150 zł, normalnie powiedział, że 300, ale mieliśmy więcej tego złota, więc wyszło taniej, a za taki sam wzór z Apartu zapłacilibyśmy 3 tyś. w górę, więc oszczędność niesamowita. Zresztą nawet jeśli nowe obrączki kosztują 1200, a przetapianie 300 to chyba jest sporo różnica.