Temat: typ sukni ślubnej

jakie typy sukni wam się podobają i jaki typ byście sobie wybrały...
pytam, bo w przyszłym roku biorę ślub i już muszę się po malutku rozglądać, ciekawi mnie co się komu podoba?
1.MODEL KLASYCZNY

2.MODEL EMPIRE

3.MODEL PRINCESSA

4.MODEL SYRENA lub RYBKA

5.MODEL LITERA „A”

6. MODEL ASYMETRYCZNY

7. MODEL Z DŁUGIM TRENEM

I WIELE INNYCH
generalnie to póki nie przymierzysz nie wiesz, nie ma takiej opcji, zupełnie inaczej suknia wygląda na konkretnej dziewczynie inaczej na fotce, czy modelce.
Ja się zarzekałam, że princeski i treny to tandeta, że nadmiar koronek i kryształków to wioska, koniecznie miało być z ramiączkami, że chcę cos empire, albo klasyk i co?
I do ślubu szłam w koronkowej princesce z trenem wyszywanej kryształkami KLIK
Do kompletu ani ja szczupła, ani super zgrabna :D KLIK 
moja suknia ślubna była dopasowana u góry i w biodrach, lekko rozszerzała się ku dołowi. 
powiedziałabym "nietypowa syrena", albo pomieszanie syreny z typem "A" lub klasycznym (nie była rozszerzana tak jak w syrenach dopiero od łydek, ani nie była też tak "mocno" rozszerzana). 
miała piękny tren, podpinany na guziczek :) dodatkowo dół miał jakby dwie warstwy, jedna z nich była jakby taką mgiełką, która dodawała sukni uroku. 

nie była przesadzona, nie miała falban, jedynie zdobienia w postaci koronek oraz zdobioną nieco mocniej górę - ale bez fanaberii. 
w bardzo bogatej sukni czułabym się chyba niekomfortowo. 

oczywiście nie mówię, że była gładka, wręcz przeciwnie. wydaje mi się jednak, że i koronki, i zdobienia były odpowiednio wyważone :) 
Dziewczyno, nie pytaj się co się komu podoba, tylko dobierz suknie do swojego typu figury. Np  mam w sukni typu empire wyglądałabym ja w ciąży bo mam sylwetkę klepsydry (najprawdopodobniej) empire zasłoniłaby mi wcięcie w takli, w efekcie wyglądałabym jak kloc. Ja wybrałam suknię o kroju A (dopasowaną a tali, lekko rozszerzającą się w biodrach) i dekoltem w kształcie litery V, bo wyszczupla, wydłuża i pięknie eksponuje piersi (a mam co pokazać). Najlepiej jest mierzyć, mierzyć, mierzyć.
Pasek wagi

drska napisał(a):

generalnie to póki nie przymierzysz nie wiesz, nie ma takiej opcji, zupełnie inaczej suknia wygląda na konkretnej dziewczynie inaczej na fotce, czy modelce.Ja się zarzekałam, że princeski i treny to tandeta, że nadmiar koronek i kryształków to wioska, koniecznie miało być z ramiączkami, że chcę cos empire, albo klasyk i co?I do ślubu szłam w koronkowej princesce z trenem wyszywanej kryształkami KLIK Do kompletu ani ja szczupła, ani super zgrabna :D KLIK 
Ładnie :) Najważniejsze do dobrać suknie do swojej urody.
Pasek wagi
2
2
Klasyczny i A - ale z tiulem, jak przy tej princesce
Pasek wagi

madeleine001 napisał(a):

Dziewczyno, nie pytaj się co się komu podoba, tylko dobierz suknie do swojego typu figury. Np  mam w sukni typu empire wyglądałabym ja w ciąży bo mam sylwetkę klepsydry (najprawdopodobniej) empire zasłoniłaby mi wcięcie w takli, w efekcie wyglądałabym jak kloc. Ja wybrałam suknię o kroju A (dopasowaną a tali, lekko rozszerzającą się w biodrach) i dekoltem w kształcie litery V, bo wyszczupla, wydłuża i pięknie eksponuje piersi (a mam co pokazać). Najlepiej jest mierzyć, mierzyć, mierzyć.

Dokładnie. Wszystko zależy od figury. Mi bardzo byłoby szkoda chować moją talię, ale chce ukryć nogi i biodra. 
Chociaż ostatnio się zdziwiłam, jak przymierzyłam suknie dopasowaną od góry do bioder, a reszta lekko rozszerzana, bo taki przedłużony stan wyszczuplił mi sylwetkę...
Pasek wagi
2, 3, 7
Pasek wagi
u mnie wchodza w grę tylko z ramiaczkami - stawiam na wygodę i nieznosze jak mi coś ledwo się na biuście trzyma i co trzeba poprawiać i przytrzymywać
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.