Temat: Obrączki ślubne

Było to tak.. Uświadomiłam memu mężczyźnie, że kupno obrączek należy do niego i jego rodziców. Przyszła teściowa jak o tym usłyszała zapakowała nas następnego dnia do samochodu i zawiozła do Apartu nakręcając na wybranie obrączek już, teraz, natychmiast.. (nie ważne, że jeszcze ponad 9 miesięcy do ślubu), narzeczony również się nakręcił i był głuchy na moje sugestie, aby jeszcze się wstrzymać . No i wybraliśmy. Poczułam się nieco sterroryzowana i za ich ciągłymi namowami, że są takie „ach, ech i och” w końcu dałam za wygraną. Nie jestem z nich specjalnie zadowolona.. No cóż.. Teraz już za późno, zapłacone, zamówione.. Dodatkowo zamówiliśmy grawer po wewnętrznej stronie w postaci naszych imion i daty ślubu.

Białe i żółte złoto, najwyższa próba, 6 mm, w rzeczywistości się strasznie świecą i rzucają w oczy. Co o nich myślicie?

A Wy macie już kupione/wybrane obrączki? robicie jakiś grawer?

Pasek wagi
Mi się nie podobają- dlatego, że w ogóle po prostu nie podobają mi się obrączki łączone- białe z żółtym złotem;)
Ale to przecież Wasze obrączki i Wam mają się podobać!:)
Dla mnie o dziwo aż 7/10, mimo, że posiadają wszystkie cechy, których my unikaliśmy - niejednolite, udziwnione i rzucające się w oczy. My kupiliśmy tradycyjne złote, też w Aparcie. Bardzo podobały nam się proste, klasyczne wzory. Grawerowanie jest wliczone w cenę nawet jeśli nie zdecydujesz się od razu, więc z tym akurat rzeczywiście mogliście poczekać, jeśli nie byliście pewni(tak jak my, dalej czekamy :P). No ale czasem tak właśnie wychodzi ;)
Dlaczego rodzice pana mlodego musza placic za wasze obraczki? To ile wy macie lat? - 16?

Nie podobaja mi sie wasze, zbyt przekombinowane, jak juz ktos zauwazyl. Wole prostote, dlatego razem z mezem dla nas wybralismy takie:
Okropne. Lubię skromne, zwykłe
Klasyczne robienie z igły - widły.
Ładna, nieładna.
Ja mam obrączkę sprzed 20 lat, kupioną przez moich teściów w ramach tworzenia "złotej" lokaty kapitału. Zwykła, "starego" typu dość szeroka (ok 0,5cm) i patrząc obiektywnie - chyba nieładna....
Tylko jakie to ma znaczenie?
Dla mnie żadne.
Noszę ją, bez żadnych grawerów i innych cudów. Ważne jest dla mnie to, co ma znaczyć. I tyle.
Dodam, że kiedy raz zdarzyło mi się ją zgubić (no, nie tak do końca:)))) - długo nie mogłam pogodzić się ze stratą.
Pasek wagi
Jak dla mnie tandetne. My będziemy mieli proste, półokrągłe, cienkie obrączki z białego złota. I z wygrawerowaną naszą datą ślubu. 
Takie obrączki jak na zdjęciu będą wyglądać bardzo źle na palcach np 60latki

.

Nie podobają mi się, nie lubię takich łączonych. Wolę klasyczne obrączki i takie mamy. 
"Uświadomiłam memu mężczyźnie, że kupno obrączek należy do niego i jego rodziców." Sama wywołałaś wilka z lasu, a teraz masz pretensje. Tylko pamiętaj, że jeśli wg Ciebie sukienkę też ma Ci kupić rodzina Młodego, to masz wziąć co będzie i nie wybrzydzać

Jeśli mam się wypowiedzieć czy ładne czy nie, to jestem przeciwna połączeniom białe+żółte złoto, więc nie ma opcji, żeby mi się podobały.
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.