- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
19 października 2010, 23:11
No więc tak.. Niebawem mam ślub.. wesele...
Dotychczas byłam tylko na 1.. I nie wiem jak to sie wszystko po kolei odbywa....
Wiem, że najpierw Pan Młody ( Sam? czy ze świadkiem?z rodzicami?) Przyjeżdża do Panny Młodej by ją wykupić (??) Na czym to polega??
Później jest błogosławieństwo.. to to wiem.... Po błogosławieństwie jedzie się do kościoła.
Aktualnie jest tak że Pan Młody z Panią Młodą razem wchodzą do kościoła, tak??
No i tak, na sali witają ich rodzice... Potem pije się szampana czy wódkę ( nie wiem ) i rzuca za siebie...
I co jest dalej?? Tzn chodzi mi o kolejność, czy ktoś mniej więcej może mi podać??
Aaa i najważniejsze... Przemowy... jak to jest z nimi??? Kto? Kiedy? I co?
19 października 2010, 23:15
19 października 2010, 23:30
20 października 2010, 00:12
nie lepiej od razu do kosciola bez zadnych cyrkow, tak wiem, ze to jakas tradycja, ale dla mnie to glupota. chociaz u mnie w rodzine to zawsze bylo, przemow tez nie ma
20 października 2010, 06:25
20 października 2010, 06:41
Przemowy to zaleza tylko i wylacznie od was, jesli chcecie cos mowic to mowicie co i kiedy chcecie. Scenariusz weselny sami sobie układacie, o ktorej ma byc tort, pierwszy taniec, oczepiny, podziękowania dla rodziców i czy w ogole takie lementy chcecie. Takie rzeczy to bedziesz ustalac z wodzirejem:)
W polskiej tradycji sa trzy dopuszczalne formy wchodzenia do kosciola.
1. Pan i Pani młoda siedza juz na swoich miejscach i czekaja az msza sie zacznie
2. Pan i Pani mloda po wejsciu kaplana na oltarz idą przez srodek kosciola aby zajac swoje miejsca przy oltarzu.
3. Pan i Pani mloda czekaja przy wyjsciu az przyjdzie po nich kapłan i zaprowadzi ich pod ołtarz.
Jest jeszcze 4 propozycja ale nie wszyscy ksieza chca sie na nia zgodzic bo jets to "amerykanski" wymysł, kiedy to pan mlody czeka az panna młoda w glori i chwale zostanie przyprowadzona przez swojego ojca. Ale takie szczegoły ustala sie z ksiedzem, który bedzie uczestniczył w waszych zaslubinach.
Możecie takze sami niesc dary do oltarza oraz czytac liturgie.
20 października 2010, 10:16
20 października 2010, 10:49
W każdym rejonie Polski są inne tradycje związane ze ślubem, weselem
u mnie w mazowieckim nie ma wykupin, normalnie młoda wita młodego, a starsza starszego
Pozniej blogoslawienstwo, wyjazd do kosciola
my wchodzilismy razem
powitanie przed sala weselna u nas było samo calowanie chleba, pozniej przenoszenie młodej na sale
na sali toast szampanem i tłuczenie kieliszków
pozniej obiad, sto lat, gorzko :P
1 taniec i zabawa sie sama toczy :)
podziekowania i zabawy ustalacie z zespolem ( my na sali weselnej w wolnej chwili)
zas nasze kucharki dogadywaly sie z nim odnosnie przerw na gorace posilki, tort
przemowień u nas nie ma w tradycji, ale milo nas zaskoczyli goscie, skladajac toasty przy stolach
nie stresuj sie
popytaj koleazanek zameznych z twojej okolicy jak to jest u Was
Moj maz jest z malopolski i u nich wesela zupelnie inaczej wygladaja
maja "korony", na poprawinach maja kamerzyste, fotografa i zespol
a u mnie poprawiny to obiad i 2-3 godz spotkanie w gronie najblizszych na sali weselnej lub w domu, bez juz medialnej obslugi
chociaz my wzielismy sobie dj, bo wszystkich gosci prosilismy na poprawiny i zabawa trwala dluuugo :)
27 października 2010, 10:24
11 grudnia 2010, 22:28