- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
17 września 2013, 11:38
Jak wybieracie swiadkow na wesele? Moj narzeczony na swiadka bierze przyjaciela. Ja nie moge sie zdecydowac. Czy powinnam wziac ta osobe u ktorej ja bylam swiadkiem? Mozna miec dwoch mezczyzn za swiadkow? Wolalabym wziac kogos spoza rodziny.
Wazne patynie jeszcze. Jaka jest w Polsce funkcja swiadka? W Niemczech swiadek koordynuje wszystko co dotyczy zabaw, prezentow, niespodzianek, wieczory kawalerskie/panienskie dla panstwa mlodych.
Edytowany przez KotkaPsotka 17 września 2013, 12:04
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
17 września 2013, 14:49
jak bese brac slub to chce zeby swiadkami byly osoby ktore znaja nasz zwiazek i przyczynily sie do naszego spotkania czyli kolezanka i kolega. nie chce wieczorow panienskich i kawalerskich bo nie uznaje tego. nie chce zabaw i konkursow ze strony swiadkow. jesli bedzie przyjecie to co najwyzej tance bez pantofelkow i oczepin. najbardziej rajcuje mnie slub chodakowskiej
- Dołączył: 2012-02-16
- Miasto: Filadelfia
- Liczba postów: 1831
17 września 2013, 15:42
nie słyszałam o świadkach gdzie jest dwóch mężczyżn... troche to gejowato wygląda! ;/
przynajmniej ja bym tak od razu pomyslala.
moja swaszką była moja kuzynka a świadkiem szwagier męża.
u mnie jest tak ze swiadkowie też ze sabą tanczą i mają różne inne funkcje.
więc dwoch facetów.... słaba i niesamowicie pedalsko!
buuu.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Za Górą Za Rzeką
- Liczba postów: 5501
17 września 2013, 18:13
zazwyczaj jest to rodzeństwo młodych i zazwyczaj świadek i świadkowa, ale byłam na ślubie też gdzie świadkową była przyjaciółka oraz na ślubach gdzie było dwóch panów świadków, więc nie jest to regułą.
17 września 2013, 18:24
W mojej rodzinie panuję przekonanie, że na świadków wybiera się osoby, które wspierają Parę młodą w procesie organizowania ślubu, uroczystości ślubnej oraz (co według mnie jest mocno istotne) po ślubie w życiu małżeńskim =)
17 września 2013, 19:04
A wybralibyscie na swiadka przyjaciolke, ktora nie lubi Waszego narzeczonego i nie byla przychylna Waszemu zwiazkowi ?
- Dołączył: 2012-04-23
- Miasto: Honolul
- Liczba postów: 1000
17 września 2013, 19:24
my mielismy swoich braci, czyli dwoch mezczyzn:)
Swiadek generalnie pomaga i jesli jest obrotny i mu sie chce to i to wszystko ogarnie i gdybym nie mogla liczyc na naszych swiadkow to bym ich nie brala, ale to zalezy od osobowosci:) bo wiele swiadkow tylko sobie swiadkuje i nie bardzo reszte ogarnia:) Twoj wybor, ale jest to obojetne jaka plec i czy kawaler/panna czy zonaty/zamezna bez roznicy.
Edytowany przez DreamsComeTruee 17 września 2013, 19:28
- Dołączył: 2012-08-02
- Miasto:
- Liczba postów: 1797
17 września 2013, 19:24
aaaotoja napisał(a):
ja rybralam przyjaciółke , z tego ci wiem ma byc kobieta i mezczyzna
Ja również wybrałam najbliższą przyjaciółkę. Świadkami mogą być dwie kobiety lub dwóch panów, nie ma wymogu by były to osoby różnej płci. Tak się po prostu u nas przyjęło.
- Dołączył: 2012-08-02
- Miasto:
- Liczba postów: 1797
17 września 2013, 19:26
Anonimowa-j-d-m napisał(a):
A wybralibyscie na swiadka przyjaciolke, ktora nie lubi Waszego narzeczonego i nie byla przychylna Waszemu zwiazkowi ?
Nie. Świadkowa ma być bliską, przychylną osobą. Nie wyobrażam sobie by było inaczej.
17 września 2013, 19:28
wiolla89 napisał(a):
nie słyszałam o świadkach gdzie jest dwóch mężczyżn... troche to gejowato wygląda! ;/przynajmniej ja bym tak od razu pomyslala.moja swaszką była moja kuzynka a świadkiem szwagier męża.u mnie jest tak ze swiadkowie też ze sabą tanczą i mają różne inne funkcje.więc dwoch facetów.... słaba i niesamowicie pedalsko! buuu.
Pedalsko? Jakie ograniczone poglądy...
Nie wiem, ja widocznie w jakimś dziwnym regionie mieszkam tak czytając tematy "ślubne" na vitalii. Na wielu ślubach widziałam, bądź z opowiadań wiem, że byli świadkowie jednej płci i to jest zupełnie normalne.
17 września 2013, 19:33
wiolla89 napisał(a):
nie słyszałam o świadkach gdzie jest dwóch mężczyżn... troche to gejowato wygląda! ;/przynajmniej ja bym tak od razu pomyslala.moja swaszką była moja kuzynka a świadkiem szwagier męża.u mnie jest tak ze swiadkowie też ze sabą tanczą i mają różne inne funkcje.więc dwoch facetów.... słaba i niesamowicie pedalsko! buuu.
Jak mozna tak nazwac ludzi ? Wspolczuje takiego myslenia, serio.. powiedziec o dwoch facetach, ze wygladali by "pedalsko" jest szalenie nie na miejscu..