Temat: Używana suknia ślubna

Czy zdecydowałybyście się na zakup używanej sukni ślubnej?
Jestem w trakcie poszukiwań takowej i koleżanka z salonu sukien ślubnych 'w tajemnicy' ;) doradziła mi abym szukała raczej używanej sukni ślubnej,taką bajecznie piękną można kupić do 500 złotych przy czym nowa identyczna kosztuje 2500 - 3000 zł :/

Koleżanka stwierdziła,że nowa suknia ślubna jest jak nowy samochód - po wyjechaniu z salonu traci 40 % salonowej wartości ;)

W mojej okolicy kobietki mają do sprzedania na prawdę piękne suknie ślubne i w ogóle nie zniszczone.
Wesele to ogromny wydatek a ja nie mam 'ciśnienia' na nową suknię ślubną i nawet na rękę było by mi zakupienie używanej i przede wszystkim to ogromna oszczędność.Do 500 złotych widziałam na prawdę piękne sukienki a te salonowe to wydatek co najmniej 2500 czyli w tej sytuacji 2000 zostaje w kieszeni co można przeznaczyć na przykład na obrączki :)

Co sądzicie o takim rozwiązaniu?
Ja bym kupiła używaną ale potem ją trochę przerobiła po swojemu żeby była bardziej moja :)
ja kupiłam nową za 2,5tys. 5lat temu, a moja szwagierka rok temu kupiła na allegro za 600 zł z welonem, butami i biżuterią! piękna sukienkę! ...czy warto przepłacać? 
Jak jest niezniszczona, to czemu nie? Raz założona suknia naprawdę potrafi dalej pięknie wyglądać, a w pralni ją doprowadzą do idealnego stanu.
 A ja kupiłam za niecały tysiąc nową z salonu na wyprzedaży, dopasowali mi ją, wyszykowali idealnie, przed ślubem odebrałam i wcale się nią nie musiałam marwić, używane na allegro tej marki nie schodziły z 1200 zł :P Teoretycznie mogłabym na niej zarobić :P
A ja chętnie odsprzedałabym swoją. Wrzuciłabym fotkę z wymiarami, ale chyba to naruszyłoby regulamin Vitalii;/
Chyba nie mogłabym kupić używanej na ślub. Ktoś inny miał ją na sobie, 'pamięć rzeczy' itd:D Źle bym się czuła. 
a ja nie zamierzam kupować nowej, najwyżej kupię używaną albo wypożyczę. Mi się to w głowie nie mieści że miałabym wydać 2,5tys zł na sukienkę na 1 raz!!! Wolę na wakacje pojechać za te pieniądze
Koleżanka uszyła sukienkę za 3 tys. ale szału nie było... nie powiem, ładna, ale mi szkoda pieniędzy na sukienkę, bo to nie jest jednak najważniejsze w tym dniu... oczywiście trzeba wyglądać olśniewająco, ale po co przepłacać mając ten sam model tyle że po 1 użyciu?

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.