- Dołączył: 2012-10-10
- Miasto: Primorsko
- Liczba postów: 3832
7 sierpnia 2013, 17:31
dzięki za odp.
Edytowany przez sndra 29 stycznia 2014, 22:28
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
7 sierpnia 2013, 20:14
Welon miałam szyty pod suknię, tak, więc nowy. Nigdy nie słyszałam o takim zabobonie, a przygotowując się do ślubu poznałam ich wiele
I oczywiście kilka "zasad" złamałam, bo nie wierzę w tego typu historie
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
8 sierpnia 2013, 08:11
Albo wierzysz w zabobony, albo bierzesz ślub w Kościele. Dla mnie jedno wyklucza drugie
- Dołączył: 2012-10-10
- Miasto: Primorsko
- Liczba postów: 3832
8 sierpnia 2013, 09:47
Zalatana napisał(a):
Albo wierzysz w zabobony, albo bierzesz ślub w Kościele. Dla mnie jedno wyklucza drugie
Jeszcze raz podkreślę, bo widzę, że bardzo niedokładnie czytacie ;> NIE WIERZĘ W ZABOBONY, CHCIAŁAM TYLKO ZOBACZYĆ CO WY O TYM MYŚLICIE ;)