- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 447
15 lipca 2013, 22:00
Hej dziewczyny. Za dwa tyg. mam wesele siostry i zastanawiam się, czy mogę iść w jednej z tych sukienek? Wybierając, jestem bardziej za koralową, ale martwi mnie mój wielki tyłek :/ Jeszcze jedną mam u krawcowej (ostatnia) i pewnie jeżeli da radę ją przedłużyć, to pójdę w niej.
- Dołączył: 2009-07-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 447
16 lipca 2013, 12:22
Dziekuje Wam wszystkim za KAZDA opinie ;) Moze kogos rozczaruje, ale nie mam tlenionych wlosow ani nie chodze na solarium :) Sukienki sa mojego rozmiaru, robiac zdjecia tylowi musialam sie nieco powyginac. Siadajac w nich tez szew mi nie peknie, wiec mysle, ze zmiana na rozmiar do gory bedzie zbedna :) Tylek jak to tylek- nie mam 2 orzeszkow, stad moje pytania :)
- Dołączył: 2012-08-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 452
16 lipca 2013, 12:40
no co kto lubi, ja mam podobną pupę (tylko trochę jestem mniejsza ogólnie) do twojej, ale ja bym się czuła mega skrępowana w takich kreacjach i mnie się takie figury nie podobają . ale jeśli ty się czujesz dobrze, to najważniejsze ;) uwagę zwrócisz napewno
16 lipca 2013, 16:28
bedezdrowa napisał(a):
kapuczino napisał(a):
moim zdaniem wyglądasz w nich trochę zdzirowato
oho, zazdrośnice zaczynają się odzywać
jasne, jeśli komuś się nie podoba to od razu zazdrosny:/ Napisałam tylko pierwszą myśl jak mi przyszła do głowy po spojrzeniu na zdjecie.