Temat: Czy mogę iść tak ubrana na wesele?


Hej dziewczyny. Za dwa tyg. mam wesele siostry i zastanawiam się, czy mogę iść w jednej z tych sukienek? Wybierając, jestem bardziej za koralową, ale martwi mnie mój wielki tyłek :/ Jeszcze jedną mam u krawcowej (ostatnia) i  pewnie jeżeli da radę ją przedłużyć, to pójdę w niej.



3  przepiękna!!!!!!:)
Fajnie wyglądasz w 1 i w innych też. W pewnym sensie na granicy pewnego wyuzdania - ale ja lubię taki styl. Jednak może on się nie podobać. Jedyne co mi nie pasuje to... buty... Chyba podobne miała moja babcia...
Pasek wagi
1 i w niej pupa jakby mniejsza :) ogolnie i tak jest ladna ;)
Pasek wagi
pierwsza świetna, bo baskinka niepotrzebnie poszerza i zaburza proporcje, które masz PRZECUDOWNE!!!!!!! I żaden wielki tyłek, a może i wielki ale jaki super :D:D:D doceń go, to atut, a nie kompleks! 

wrednababa56 napisał(a):

szczesciejestdaleko napisał(a):

wrednababa56 napisał(a):

bedezdrowa napisał(a):

kapuczino napisał(a):

moim zdaniem wyglądasz w nich trochę zdzirowato
oho, zazdrośnice zaczynają się odzywać
mylisz ocene figury z ocena ubioru
Moim zdaniem zdzirowata/wiejska dziewcyzna wygląda zupełnie inaczej - tandetnie, z ubiorem całkowicie niedobranym do figury, ze świecidełkami, milionem dodatków, niedobranymi kolorami i ogólnie dziwnym wyglądem (solarka, utlenione włoski, tona tapety, tyłek na wierzchu). A tu? Mamy nieprzesadzoną kobietę z ładna figurą, nie ma tyłka na wierchu, świecidełek to i sukienki ładnie na takiej wyglądają. Podoba mi się ta prostota. Zauwazyłam że teraz większośc kobiet, które mają kobiece, piękne kształty i podkreślają je ładnymi ubraniami od razu jest wrzucana do jednego wora z największymi zdzirami i tandeciarami. Ale to jest Polska - tu każdej pięknej kobiecie założyłoby się habit co by nie podkreśliła dobrym ubraniem swojej figury i nie pokazała, że akcpetuje swoje ciało. A co do sukienki to pierwsza, dwie ostatnie nie podobają mi się kompletnie, nie pasują do całej reszty
moze figura ladna ale nie o tym rozmowa.ja bym sie tak nawet do klubu nie ubrala bo za bardzo siebie szanuje. mozna sie ubrac gustownie w sukienke podkreslajacej figure, odpowiedniej dlugosci przed kolano, a nie  na maksa obcisla,  ledwo za tylek. krotszej nie bylo? jaka szkoda. ja bym wyprosila taka osobe z sali mowia ze pomylila miejsca.. wyrazamy opinie, nie kazdy musi sie podlizywac  "o jaka masz sliczna figurke"niestety ja tu widze solarke i tlenione wlosy, a ubrania jak z plazowej dyskoteki.

Trochę chore wypraszać kogoś z takiego powodu. To takie szukanie dziury w całym. Ale dobrze wiedzieć, że ja też się najwidoczniej nie szanuję i nie mam klasy, ba miliony kobiet na świecie, znawczynie mody, stylistki, dobre bloggerki,aktorki,modelki,autorka tematu to"wiesniary" ;) Aż dziwne, że bardzo się szanuję a normalni ludzie nie raz mi mówili, że mam kobiecy styl i klasę. A żeby odmawiać sobie każdej, nawet najładniejszej sukienki "bo nie jest do kolan" i ładnie podkreśla to co kobiece, to trochę kiepska i męcząca sprawa. Ja też lubię długie suknie, nawet lekko za kolana, ale to nie znaczy, że nie kupię też krótszej i obcisłej gdy się spodoba. Cóż..może cię to zdziwi, ale sukienka do kolan wcale nie robi z ciebie automatycznie kobiety z klasą i gustem, bo o tym świadczy wiele innych rzeczy. Ostatnio widziałam zdjęcie jednej kobiety w sukience do kolan i oczywiscie z bolerkiem (bo przecież odkrywanie ramion jest taaakie wyzywające) i co? Wyglądała tragicznie i wiejsko. Myślę, że autorka tematu będzie jeszcze miała czas na zakrywanie się i udawanie wielkiej skromnisi. Nie ma co się wstydzić kobiecości i jej podkreślania. Póki jest zgrabna, ładna i nie ma tyłka na wierzchu może sobie na to pozwolić

1 najlepiej, super !
zaraz... zaraz...  przewin 10 zdan do tylu., zakrecilam sie......przepraszam ale co mnie obchodza blogerki i projektanci mody i gwiazdy hoolywod. niech sobie nawet nocnik zaloza na glowe i obnosza sie z tym trendy. ty nie masz wlasnego zdania? jak ktos ufarbuje wlosy na rozowo to ty tez?

wyrazilam swoje zdanie. dziewczyna wyglada wulgarnie, jak tania dyskotelowa pindrusia i zdania nie zmienie czy konsultowala sie z diorem czy z paprokim czy j. lopez. moze nawet okazac paszport polsatu. w d*pie to mam kto sie tak ubiera a kto nie.trzeba miec troche w glowie a nie latac za pierwszym lepszym pisemkiem i dupe wypinac w miniowie.

niech sobie idzie porozbierana, jejku, nie moj problem.

najkiplus - mezczyzna mowi ze przypomina wyuzdana to jest ok, a na kobiete trzeba sie rzucic z pazurem? moj facet by powiedzial gorzej  o tak ubranej dziewzynie i nie wyszedlby z domu bo by sie wstydzil jej.




Pasek wagi

wrednababa56 napisał(a):

zaraz... zaraz...  przewin 10 zdan do tylu., zakrecilam sie......przepraszam ale co mnie obchodza blogerki i projektanci mody i gwiazdy hoolywod. niech sobie nawet nocnik zaloza na glowe i obnosza sie z tym trendy. ty nie masz wlasnego zdania? jak ktos ufarbuje wlosy na rozowo to ty tez?wyrazilam swoje zdanie. dziewczyna wyglada wulgarnie, jak tania dyskotelowa pindrusia i zdania nie zmienie czy konsultowala sie z diorem czy z paprokim czy j. lopez. moze nawet okazac paszport polsatu. w d*pie to mam kto sie tak ubiera a kto nie.trzeba miec troche w glowie a nie latac za pierwszym lepszym pisemkiem i dupe wypinac w miniowie. niech sobie idzie porozbierana, jejku, nie moj problem.najkiplus - mezczyzna mowi ze przypomina wyuzdana to jest ok, a na kobiete trzeba sie rzucic z pazurem? moj facet by powiedzial gorzej  o tak ubranej dziewzynie i nie wyszedlby z domu bo by sie wstydzil jej.


Co innego pseudo projektanci i ludzie którzy się nie znają a tylko udają a co innego ludzie których zdanie w świecie mody się szanuje bo faktycznie robią zachwycające rzeczy, co innego gdy wypowiadają się osoby faktycznie mają coś mądrego do powiedzenia. Mi do kopiowania wszystkiego co możliwe daleko, ale jeśli widzę, że coś jest na kimś faktycznie ładne, to nie odmówię tego sobie jeśli na mnie też ma się to dobrze prezentować :) I nie bulwersuj się tak, bo kobiecie z klasą to nie przystoi. A co do faceta...współczuję pustoty, skoro jest tak powierzchowny i wstydziłby się z tobą tak wyjść ;) Ale są ludzie i parapety, niektórzy myślą, że wraz z długością spódnicy zwiększa się nagle poziom IQ i wartość człowieka. Jak widać, to nie działa. Oj...powierzchowność to bardzo zła cecha bo zapewne niejedna "niunia" ma więcej klasy od ciebie (i nie chodzi tu tylko o ubiór). A co do komentarza faceta - on wyraził zdanie w kulturalny sposób i nie najechał na kobietę pisząc jaka to z niej wieśniara i tania dyskotekowa pindrusia. A gdy widzę takie złośliwe najazdy to na myśl przychodzi mi jedno - sama pewnie nie może sobie na to pozwolić więc musi gdzieś się wyżyć.

3
Nr 1 Tyłek masz może szeroki, ale apetyczny
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.