Temat: Sesja ślubna plenerowa - nietypowa?

Przychodzą Wam do głowy jakieś niebanalne pomysły? Plaża, starówka, ściernisko - odpada... 
Pasek wagi
ja miałam sesje plenerową troche niebanalną, a troche tradycyjną ;) na początku wystawiliśmy takie wielkie białe łóżko z ikeii na polane, gdzie nie było nic oprócz zieleni i nokogo oprócz nas. Do tego dużo kwiatów, tiule itp. Potem przenieśliśmy się na lotnisko awionetek i porobiliśmy zdjęcia podczas lotu. Zmieniając miejsce po drodze dostrzegliśmy pole z pięknym fioletowym czymś! okazało się że był to przekwitnięty szczypiorek ;) ale na zdjęciach wygląda świetnie ;) i na koniec tradycyjne zdjęcia w alei kasztanowej.. romatycznie, słodko itp :P
ja jechałam z mężem pociągiem - świetne są zdjęcia w pociągu :)
Pasek wagi
Jak chcesz coś nietypowego, to polecam jeziorko i sesję "break the dress". :)
Hm... myślałam o hangarze szybowcowym (bo się tym interesuję, szkolę, latam itp), tylko nie wiem czy w ogóle udałoby się coś takiego załatwić, musiałabym o to pytać w innym aeroklubie niż "mój", bo fotografa przez pół Polski ciągać nie mogę
Pasek wagi
ja wybrałam: łąkę, plażę, wodę i konie:) ale fotograf powiedział że jak będziemy jechali na plener to zatrzymamy się na rynku i zrobimy też zdjęcia przy fontannie i przy zabytkowym kościele
na cmentarzu? :P
Jakieś ruiny byłyby świetne, albo stary, zniszczony dom :) sama chciałabym taką sesję, niekoniecznie ślubną :D
Pasek wagi
Most, dach wiezowca, tory kolejowe, to najpiekniejsze jakie widzialam.

najbardziej nietypowe co widziałam to podpalenie trenu w sukni.

Nie wiem po co, ale nietypowe to to z pewnoscia było.

Pasek wagi
A mi się marzy sesja ślubna na stadninie, wśród koni i chartów, które razem z moim chłopakiem kochamy :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.