- Dołączył: 2012-10-10
- Miasto: Primorsko
- Liczba postów: 3832
6 czerwca 2013, 16:38
Witajcie!
Piszę do Was z prośbą o opinie - co sądzicie o naszych świadkach :)
Ślub bierzemy w przyszłym roku, ale w tym musimy już poprosić o świadkowanie naszych bliskich. Zdecydowaliśmy się, że będzie to nasze rodzeństwo. Tutaj jednak pojawia się problem :P Mój Narzeczony, na imprezie, poprosił MOJEGO brata, aby został JEGO świadkiem :P Dla mnie to żaden problem, ale zastanawiam się czy dobrze zrobimy gdy ja będę miała świadkową - siostrę mojego Narzeczonego, a On - mojego brata. Czy to jednak nie za dziwaczne?:) Mojego brackiego da się przekręcić, w końcu oboje byli podchmieleni, a ja jeszcze nie pytałam o świadkowanie - chciałam, abyśmy "formalnie" zapytali się dokładnie rok przed ślubem, czyli 16.08
Co sądzicie o takiej sytuacji? :)
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
7 czerwca 2013, 12:10
Chyba nie do końca rozumiesz, na czym polega rola świadków. Żadna świadkowa nie jest przywiązana sznurkiem do panny młodej, ani świadek do pana młodego. Ich podstawowa rola to zaświadczenie, ze ślub się odbył i podpisanie się. Nie sądzę, żeby Ksiądz Wam wydzielał specjalne rubryki na świadka panny młodej i pana młodego, a jeśli NAWET, to w czym rzecz? Przecież chyba podpisać się potrafią...
Oni są WASZYMI świadkami, a nie każdego z Was z osobna, oddzielnie. Rozbieżna rola jest widoczna jedynie przy przygotowaniach (wieczór panieński powinna z reguły zorganizować świadkowa, a wieczór kawalerski świadek, chociaż pewnie jak jest 2 facetów lub inne kombinacje to nie trzeba się trzymać tych reguł). Potem świadkowa zapewne będzie pomagać wypinać/przypinać welon, przypudrować nos itp. Chyba się znacie i wiesz, że możesz na jej pomoc liczyć, skoro jej zaproponujesz świadkowanie...
- Dołączył: 2011-03-20
- Miasto:
- Liczba postów: 6346
7 czerwca 2013, 12:20
nie bedzie to dziwnie wygladalo, wg mnie jest ok
- Dołączył: 2013-03-06
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 25973
7 czerwca 2013, 12:39
Zalatana napisał(a):
Chyba nie do końca rozumiesz, na czym polega rola świadków. Żadna świadkowa nie jest przywiązana sznurkiem do panny młodej, ani świadek do pana młodego. Ich podstawowa rola to zaświadczenie, ze ślub się odbył i podpisanie się. Nie sądzę, żeby Ksiądz Wam wydzielał specjalne rubryki na świadka panny młodej i pana młodego, a jeśli NAWET, to w czym rzecz? Przecież chyba podpisać się potrafią...Oni są WASZYMI świadkami, a nie każdego z Was z osobna, oddzielnie. Rozbieżna rola jest widoczna jedynie przy przygotowaniach (wieczór panieński powinna z reguły zorganizować świadkowa, a wieczór kawalerski świadek, chociaż pewnie jak jest 2 facetów lub inne kombinacje to nie trzeba się trzymać tych reguł). Potem świadkowa zapewne będzie pomagać wypinać/przypinać welon, przypudrować nos itp. Chyba się znacie i wiesz, że możesz na jej pomoc liczyć, skoro jej zaproponujesz świadkowanie...
ja np nie pisze sie na wieczory kawalerkie czy panienskie. chcialabym aby nasz zwiazek potwierdzila osoba ktora zna nas i historie naszej milosc a nie przypadkowe osoby bo wypada aby brat i siostra mlodych uczestniczyli w tym wydarzeniu. moze sa rodzenstwa gdzie trzymaja sie razem z przyszlymi malzonkami, ale moj siostra jest w usa i raz widziala mojego partnera a akurat partner brata nie ma wiec i tak trzeba kogos wziac kto nosi slipki ;)
ja sie postaram o to aby miec normalna sukienke bez udziwnien aby kolko adoracji mi nie pomagalo.
- Dołączył: 2012-10-10
- Miasto: Primorsko
- Liczba postów: 3832
7 czerwca 2013, 13:05
Owszem, rozumiem rolę świadków. Znamy się bardzo dobrze, wspierają nas, razem często się spotykamy i ufamy im. Bo nasi "przyjaciele" okazali się nieprzyjaciółmi - jakie to życiowe...Dlatego na pewno będziemy mieli rodzeństwo. Na pomysł żeby poprosić ich o "odwrotne" świadkowanie (mój brat za moim przyszłym mężem, a narzeczonego siostra za mną) wpadł mój ukochany, w trakcie jednej z imprez. Później zaczęliśmy się zastanawiać czy to na pewno tak może być ;) Dziękuję za wszystkie opinie! Miłego, słonecznego dnia Wam życzę:)