30 maja 2013, 21:14
Nosz kur**** mać ale jestem wyprowadzona z równowagi. Za miesiąc idę na wesele mojej przyjaciółki we wtorek byłam na spacerze z kolegą spytałam go czy poszedł by zemną na nie czy sie nad tym zastanowi powiedział że ok ale musi sprawdzić czy ma w ten weekend zajęcia na uczelni i jak sprawdzi to mi dać znać. Tak wiec pisze dzis do niego na FB jak to z tym ,,naszym weselem'' czy już wie czy idzie czy nie i wysłalam mi linka do miejsca gdzie to wesele ma być, napisal że zaraz na to zobaczy, wiec czekałam ale żadnej wiadomości od niego po chwili bez słowa stał się niedostępny później za jakiś czas znów wiec pisze do niego czy mu pasuje 0 odpowiedzi i od tej pory tak miga chwile jest chwile go nie ma na tym głupim Fb no ale mi nie odpowiedział w końcu a ja muszę potwierdzić czy będę z kims czy sama. Co mam robić?? przecież nie będe sie do niego dobijać i pytać idziesz w końcu czy nie
- Dołączył: 2010-06-28
- Miasto: Wyspy Kokosowe Prowincja Nibylandia
- Liczba postów: 11412
30 maja 2013, 21:15
zlalabym go i poszla z kims innym.nie warty Ciebie ignorant
- Dołączył: 2013-02-21
- Miasto:
- Liczba postów: 1412
30 maja 2013, 21:16
Przecież ci w sumie powiedział, że ma cie w doopie.
Czego jeszcze chcesz?
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
30 maja 2013, 21:19
a może ma problemy z netem .. poczekaj :)
30 maja 2013, 21:20
może ma problemy z netem ? ja bym zadzwoniła ;]
30 maja 2013, 21:21
Dupa a nie problemy czyta moje wiadomości i mnie ignoruje !! Nie potrafie tego zrozumieć to dajny facet przecież inaczej bym go nie zaprosiła :)
- Dołączył: 2013-02-21
- Miasto:
- Liczba postów: 1412
30 maja 2013, 21:22
Moze ty dla niego nie jesteś fajna.
30 maja 2013, 21:23
Poczekałabym do jutra, jak nie da znać to bym go olała.