- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
30 maja 2013, 15:04
Dziewczyny, pomóżcie!
Gubię się w tym, w jakiej kolejności trzeba załatwiać wszystkie dokumenty. Ksiadz mi powiedział że "to wszystko jest proste" i tyle :-/ , do USC nie mogę się dodzwonić od kilku dni :-/
Mieszkam za granica, narzeczony też jest zagraniczny. Ślub bdzie w Polsce, w mieście gdzie się urodziłam i mieszkałam (więc wszystkie papiery sa tam na miejscu)
Wiem, że musimy mieć dowody / paszporty, świadectwa urodzenia, chrztu i bierzmowania, kurs przedmałżeński i ten papier, który mówi, że jesteśmy wolni i możemy wziać ślub (nie pamiętam jak to się nazywa). Mamy wszystko oprócz tego ostatniego papierka, narzeczony już to załatwia, ja mam to niby od ręki załatwić w urzędzie jak tam będę.
Plan był taki, żeby protokół przedmałżeński załatwic w polskim kościele tu, gdzie mieszkamy, oni by to potem przesłali do kościoła, gdzie będzie ślub. Rozmawiałam z oboma księżmi i nie ma problemu.
Do urzędu mieliśmy pójść z narzeczonym kilka dni przed ślubem, jak już będziemy w Polsce, bo podobno załatwiaja wszystko od ręki i można iść nawet dzień przed ślubem.
Ale teraz właśnie doczytałam, że dokument z urzędu jest potrzebny księdzu do sporzadzenia protokołu przedmałżeńskiego. Czyli nie możemy iść do urzędu 2 dni przed ślubem! Czy to prawda? I czy do tego urzędu musimy iść oboje, czy tylko ja wystarczę (czy ze świadkami też)? Bo ja będę w Polsce za 2 tygodnie, więc mogłabym to załatwić, ale narzeczony miał jechać dopiero na ślub!
Czemu to jest takie pokomplikowane? :-/
Edytowany przez mysz57 30 maja 2013, 16:12
- Dołączył: 2012-04-28
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 8463
30 maja 2013, 15:24
Do USC musicie iść oboje, bez świadków, najwcześniej 3 miesiące przed ślubem, bo ten papier jest ważny 3 miesiące. W parafii, w której bierzecie ślub spisujecie protokół przedmałżeński POWINNO się to odbyć około 2 miesięcy przed ślubem, bo musi być czas na ukazanie się zapowiedzi. Podczas spisywania oboje jesteście obecni (bez świadków) dajecie papiery, które już macie (chrzest, bierzmowanie, zaświadczenie z ostatniej szkoły, nauki, poradnie itp.) i odpowiadacie na pytania. Jeśli nie zdążyliście do tego czasu załatwić wszystkiego możecie się umówić, że doniesiecie księdzu pozostałe dokumenty, ale wydaje mi się, że 2 dni przed ślubem to zdecydowanie za późno. Porozmawiajcie z księdzem, może pójdzie Wam na rękę i się zgodzi.
- Dołączył: 2009-06-22
- Miasto: A
- Liczba postów: 115
30 maja 2013, 15:29
Cześć :) szczerze mówiąc nie do końca rozumiem Twoje pytanie. Certyfikat małżeństwa dostaniesz dopiero po ślubie a nie przed, więc za granicą nie możesz go dostać....
Jeśli chodzi Ci o dokument stwierdzający brak przeciwwskazań do zawarcia związku małżeńskiego to załatwia się go w USC.
Również mieszkam za granicą i może opisze Ci jak to wyglądało u nas. A więc tak, w UK dostaliśmy papierek o odbyciu nauk przedmałżeńskich i zgodę na ślub poza miejscem zamieszkania. Z tym papierkiem poszliśmy do księdza w PL, odbyliśmy z Nim rozmowę, podpisaliśmy dokumenty i dostaliśmy karteczkę do odbycia spowiedzi. Natomiast w USC złożyliśmy prośbę o ślub konkordatowy, musieliśmy być obydwoje, bo przed urzędnikiem składaliśmy oświadczenie. Natomiast po Certyfikat zgłaszasz się dopiero po Ślubie.
Pozdrawiam.
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 150
30 maja 2013, 15:32
Spokojnie ten papier z USC dostaniecie nawet dzień przed, ponieważ nie rezerwujecie terminu w urzędzie a w kościele... Niestety musicie być razem w USC, bo tak będą Wam zadawać pytania, czy mąż zgadza się dać swoje nazwisko, czy Ty chcesz, jak dzieci itp. :) A kat małżeństwa zostanie sporządzony gdy tylko urząd dostanie informacje od kościoła, że ślub się odbył :), ja go miałam szybko :) (ślub brałam 30 kwietnia a akt miałam już w ręce 2 maja :) Spokojnie...
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
30 maja 2013, 16:10
Certyfikat małżeństwa - chodziło mi o protokół przedmałżeński <głupek>
Ten protokół będziemy mieli sporządzony tu, gdzie mieszkamy, bo to dużo łatwiej niż specjalnie lecieć do Polski.
Rozumiem, że żeby podpisać papiery w USC, muszę być tam razem z narzeczonym - i to mogę załatwić dzień przed ślubem (dzięki TakaJa1987 za potwierdzenie :) )
Ale czy przed tym muszę odebrać z USC jakieś papiery, żeby przynieść je do kościoła, żeby sporządzili mi ten protokół przedmałżeński?
Czyli najpierw 1). USC i odebranie papierów (?), potem 2). kościół i sporządzenie protokołu i potem 3). USC i podpisanie papieru, dzień czy dwa przed ślubem ? Czy tylko punkty 2) i 3) ?
- Dołączył: 2009-06-17
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 25
30 maja 2013, 23:27
Najpierw protokół, później USC i z otrzymanymi papierami konkordatowymi(3 egzemplarze) udajecie się do kościoła, przy księdzu podpisujecie i to wszystko. My do kościoła zanieśliśmy w poniedziałek( w sobotę był ślub)- tak się ksiądz z nami umówił. Nie wiem czy dzień przed nie będzie za późno, pewnie zależy od księdza.
- Dołączył: 2008-07-06
- Miasto: Pod Gruszą
- Liczba postów: 7060
31 maja 2013, 10:22
O rety, dzięki bardzo :D
U nas w kościele papiery podpisuje się nawet w dzień ślubu, więc z tym nie będzie problemu, tym bardziej jak się mieszka daleko.
Czyli do spisania protokołu nie potrzebuję dokumentu z urzędu że jestem niezamężna i mogę brać ślub? Bo narzeczony potrzebuje, ale może to dlatego, że nie jest Polakiem i dlatego tak mi się to wszystko miesza :)
Dzięki, teraz to wszystko ma sens, nie takie formalności straszne jak je maluja :)