Temat: wesele czy tylko ślub

ślub i małe/duże wesele czy cichy ślub  ?
zalezy, jak nie macie pieniedzy to nie widze sensu zapozyczania sie na najblizsze lata aby ugoscic cala rodzine, zwlaszcza tę dalszą, i wtedy slub i male przyjecie dla najblizszej rodziny aby z najblizszymi cieszyc sie tym wspanialym dniem. jak macie pieniadze i nie sa one problemem to mozecie wyprawic duze wesele, zwlaszcza jesli was na nie stac i jestescie rodzinnymi osobami.
Ja na początku nie chciałam, ani tego, ani tego. Potem się okazało, że jednak myśl o ślubie bardzo mnie cieszy :)
A wesele to najlepsza okazja na spotkanie z rodziną i przyjaciółmi - żadna inna okazja tak dobrze nie mobilizuje do podróży ;)
Cichy ślub.Nie było kasy na wesele.

AryaS napisał(a):

Wesele, bo wg mojej ulubionej użytkowniczki dopiero po weselu można współżyć :D

Przecież inaczej to grzech ;p;p choć wredna baba zmieniła zdanie i preferuje ślub cywilny lub wolny związek :)

u nas była kasa na wesele, a jednak był skromny cichy ślub cywilny :) w urzędzie stawiło się kilka koleżanek i znajomych (bo jednak wieści się rozchodzą). obiad w restauracji ze świadkami i mamą. jakoś nie żałuję braku imprezy :)
My ślub i wymarzone wesele, ani duże ani małe - nasze! :) Już w czerwcu 2014. :)

madzik85k napisał(a):

petent napisał(a):

madzik85k napisał(a):

petent napisał(a):

madzik85k napisał(a):

petent napisał(a):

madzik85k napisał(a):

petent napisał(a):

blondi22ja napisał(a):

Ja mam ślub i duże wesele :) już niedługo...
ja również :) taki dzień zdarza się raz w życiu i chce by bliskie mi osoby były w tym dniu przy nas (rodzinka, przyjaciele) Nie mamy zamiaru brać cichego ślubu gdzieś po kątach :) 
mogę wpaść ;-)
 zapraszam :))
super ;-) tańczyć potrafię ;-)
  to podstawa dobrej zabawy... :)  
zatem zjawię się, a i samotne koleżanki, kuzynki mile widziane Pani Młoda ;-)
 będzie kilka samotnych Pań... :)

pięknie, idealnie już mi się podoba ;-) a w jakim wieku ?;-)

Skromny ślub (niekoniecznie w kościele) + ew. obiad dla najbliższej rodziny.

Poza tym jeśli mam do wyboru wydać 40-50 tys. (moich pieniędzy a nie moich rodziców) na ślub z weselem to wolę pojechać w długą podróż poślubna np. do Ameryki Południowej lub odłożyć kasę na budowę domu. Nie rozumiem ludzi, którzy zapożyczają się na weselicho a potem mieszkają z rodzicami/dziadkami czy inną rodziną albo biorą kasę na weselicho od rodziców, którzy musieli te pieniądze odkładać przez pewien czas (w większości z pewnością długi) odmawiając sobie wielu rzeczy (np. urlopów, remontów).



ślub i wesele ale tylko dla najblizszych.
Ja bym była raczej za slubem i malym weselem, tak jak juz ktos sie wypowiedział, z najbliższa rodzina i przyjaciółki, a nie z ludxmi co sie widziało raz w zyciu i w ogóle nie zna. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.