Temat: ile odkładaliście na wesele?

Witam. Od 3 dni jestem szczęśliwą posiadaczką pierścionka zaręczynowego :) Z tej okazji w rodzinie zaczęły się już romowy o weselu, wiadomo... Z facetem wiemy, ze nie chcemy tego prędko, nie lubimy się spieszyć (zaręczyny po 6 latach to dla naszych rodzin i tak kupa czasu niepotrzebnie straconego), myślimy, ze tak co najmniej 4-5 lat, ja na razie jestem studiująca, chcę znaleźć pracę i takie tam. No i zeszło na tematy kosztów. Facet mówi, ze zanim zaczniemy wszystko ustalać (oczywiscie prócz sali, bo to wiem, ze się zamawia 2-3 lata wczesniej, aktualnie mamy w rodzinie 2 ślubnych i oni tak własnie się szykowali) to musimy miec odłożone co najmniej 50 tys. No i zaczęły się przepychanki w rodzinie - że 50 to za dużo, że 30 starczy, że po co tyle czekać, ze to za drogo. A druga strona - że za mało, że z 70 to minimum. Mnie i tak takie kwoty przerażają, tym bardziej własnie że nie mam jeszcze stałej pracy, ale tak czy siak chcę o tym myśleć już za wczasu (wiem, że czasu niby dużo, ale ja lubię mieć wszystko ułożone). Tak myślac na szybko to planujemy około 80-100 osób.
tak wiec pytanie mam do Was, ile pieniedzy planowaliscie wydać na wesele? czy rzeczywiście te 50 tys. to takie minimum, a mozę przesada w jedną czy drugą stronę? Oczywiscie wiadomo, ze na sukienkę mozna wydać 500 zł a można 4000, jednak myślę o takich kosztach orientacyjnych, średnich.
Ja odkładam od 3 miesiecy w lutym ustalilismy date ślubu na 1 czerwca i tak naprawde wszystko daja nam rodzice. Koszt tak naprawde nie jest duży bo około 25tysiecy i to idzie po połowie wiadomo c facet kupuje to facet ale za sale,menu no to po połowie;)
Pasek wagi
O matko, jak widzę niektóre kwoty... 
rok 2010, koszt całkowity ok. 28 - 30 tys. złotych
ze wszystkim, łącznie ze ślubem kościelnym, wesele 1,5 dniowe (wesele + śniadanie dzień później), autokar z gośćmi (dojazd z rodzinnego miasta mojego męża - ok. 150 km) oraz noclegi dla większości.
Wesele na 80 osób.
Fajnie niekoniecznie musi oznaczać drogo ;) czasem wystarczy się wysilić i poszukać

A odłożone mieliśmy już wcześniej, na tyle, że 9 miesięcy po zaręczynach był ślub.
Znajomi ok 30-40 tys.Ja nie robiłam wesela bo bym chyba została starą panną zanim uciułam taką kwotę.

angelaaa019 napisał(a):

a co rok jest coraz drożej! Jeszcze 2 lata temu widziałam menu weselne za 130zł, teraz 150-180zł! Jakaś masakra


e tam My mamy menu na 1 dzien 135 zeta w tym sa ciasta, tort i owoce :P osobno musimy kupic alkohol i napoje:) wiec jak sie dobrze poszuka to mozna znalezc:P no ale palac to to nie jest:P taka o zwykla knajpa;]

cancri napisał(a):

Mi sie zawsze wydawalo, ze sredni koszt to 30-40 tys. Tak czy siak dla mnie jak najbardziej zbedny wydatek.
 zgadzam sie z toba
My wydaliśmy 2 lata temu troszkę ponad 30 tyś. Nie oszczędzałam na niczym ale też nie wydziwiałam nie wiadomo co. Była orkiestra, był kamerzysta, był fotograf, wypasione żarełko, wódeczka, napoje, tort. Na drugi dzień w tej samej restauracji na poprawiny był grill + to co zostało z wesela. Wesele na 80 osób. Dodam, że dla większej części rodziny wynajmowaliśmy pokoje na nocleg i zmieściło się to w tych 30 kołach. Nie wiem na co ludzie wydają po 70 tysięcy, serio. Za talerzyk płaciliśmy 180+30 (za wesele+poprawiny).
My mamy wesele w sierpniu na 80 osób, za wesele liczymy około 25 tys + 5 tys wczasy, zaręczyliśmy się nieco ponad 2 lata temu i spokojnie w ten czas nazbieraliśmy pieniążki i kupiliśmy auto po drodze. Nie mamy krabów na obiad ani kawioru na przystawkę ale też nie oszczędzaliśmy na niczym, mamy po prostu to, co sobie wymarzyliśmy i zaplanowaliśmy w ramach rozsądku oczywiście.
ja ślub cywilny wyprawiłam dla 20 osób - coś koło 23 tys, mój brat miał wesele we wrześniu ub. roku na 230 osób i zapłacił za nie 110 tys

Zdecydowanie wolałabym taką kwotę przeznaczyć np.  na mieszkanie (to mniej więcej 1/4 kwoty, jaką trzeba zapłacić na rynku wtórnym za całkiem przyzwoite w tym momencie, a za kawalerkę może i 1/3). Ja nigdy nie zrozumiem, po co komu te wszystkie śluby, ale wiadomo, ludzie są różni i mają różne pragnienia :)
Powodzenia w organizacji, oby wam się udało jakoś to uzbierać :)
Pasek wagi
temat jak rzeka.... kuzyn za wesele na 120 osób zapłacił 34 tys. na jednen dzien a dla porównania brat mojej mamy za wesele w tym samym miejscu na 200 osób i dwa dni wesela zapłacił 36 tys !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dodam że ten drugi miał wynajętą dekoratorkę natomiast kuzyn ubierał sale sam... to zależy czy chcesz robic taniej czy drożej.. co jest dla ciebie ważne... gdzie robisz.. i tak dlalej... i tak dalej... myśle ze spoko wesele na twoją liczbę osób można zrobić za 35 tys.

My z kolei też planujemy slub na ok 160 do 170 osób i myśle że zmieścimy się w 38 tys.  Odkładamy na to spokojniutko 2 lata bo tak się zaręczyliśmy. 


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.