- Dołączył: 2009-12-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1309
7 września 2010, 19:22
Czy macie jakies fajne oryginalne pomysly na prezent slubny dla brata??juz tyle rzeczy kupilam i brat mi pomyslow:( wesele w nastepny weekend a ja bez prezentu;/
HelP:)
7 września 2010, 19:41
Na prezent dla Państwa młodych najlepsze są papierki ze znaczkiem wodnym czyli pieniądze. Oni będą wiedzieć na co je wydać a nie udawać że podoba im się następny mikser albo odkurzacz
- Dołączył: 2009-05-17
- Miasto: Brisbane
- Liczba postów: 2384
7 września 2010, 19:48
My dostaliśmy kilka prezentów i z każdego byliśmy zadowoleni. Teraz mało kto daje prezenty, więc gadanie o siódmym żelazku czy odkurzaczu jest bezpodstawne. Mała szansa, że się z kimś powtórzysz. My dostaliśmy fajne wielofunkcyjne urządzenie do kuchni, naprawdę bardzo praktyczne i jesteśmy z niego zadowoleni. Moim zdaniem dawanie pieniędzy to trochę pójście na łatwiznę :).
- Dołączył: 2009-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 3245
7 września 2010, 20:01
Ech, Magda, a ja dostałam trzy zestawy ręczników i trzy komplety do kawy :/ a reszta dała pieniądze :) Dawanie pieniędzy to niekoniecznie pójście na łatwiznę - zbieram na mieszkanie - znasz jakiś sposób na to, żeby gości w ramach prezentu mogli kupić np. m2 mieszkania?
Udany prezent stanowiły szlafroki - miękkie, puchate i ciepłe :)
Z oryginalnych - dostaliśmy od kumpla, który jest grafikiem, oprawione zdjęcie, na którym widniejemy ja i mąż w ciałach Angeliny Jolie i Brada Pitta z Mr&Mrs Smith - wstawione nasze nazwisko i data ślubu jako data premiery - świetne i nadal robi furorę :)
- Dołączył: 2009-12-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1309
7 września 2010, 20:20
wiadomo ze pieniazki sa najlepsza opcja..jednakze wolalabym zeby brat nie widzial ile daje bo ide z facetem...od talerza 300zl czyli od pary 600...w kopercie powinno znalezc sie wlasnie 600zl no ale nie stac mnie...gora 300zl bo teraz na bezrobociu jestem;/
7 września 2010, 20:24
ja mam :] ja kupilam kolezance sex gre planszowa . jesli bys chciala dac bukiet to ja mojej cioci dalam bukiet z cumerlami, nastepny pomysl to moze byc taki bardziej praktyczny koszyk wiklinowy a do tego walek ubijaczka łyzki drewniane :)
- Dołączył: 2009-12-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1309
7 września 2010, 20:53
no ladnie;)tylko ze ja musze prezent dla 2ojga;)a takie rzeczy sexistowskie to na panienskim byly rozdawane;P
- Dołączył: 2009-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 3245
7 września 2010, 21:26
Coffee, brat chyba zdaje sobie sprawę z Twojej sytuacji finansowej? Poza tym daje się tyle ile się może i chce, nie ma obowiązku pokrywania "kosztów". Ja od mojej siostry dostałam to, że zorganizowała mi wieczór panieński i pomagała na weselu - była moim świadkiem. Kurczę, może te szlafroki to nie jest zły pomysł? Na dobre, ładne szlafroki wydasz ponad stówę, pewnie ze dwie, do tego pamiątka, kwiaty i się z 250 uzbiera. Nie rozumiem podejścia, że "trzeba dać tyle ile z talerzyka wynika".
- Dołączył: 2009-12-14
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1309
7 września 2010, 21:51
szlafroki juz maja niestety..ale wymyslilam cos innego...jednak 400zl:(no coz...na szczescie facet wspomoze:)Dziekuje za pomysly..kochane jestescie:)
- Dołączył: 2010-09-06
- Miasto: Chcieć To Móc
- Liczba postów: 3982
10 września 2010, 13:16
A gdybyś kupiła jakiś ozdobny kosz, dwa piękne kieliszki do wina i jakieś dwa wytrawne wina np.czerwone i białe ? Mnie osobiście taki prezent by ucieszył, gdybym w poniedziałek "po wszystkim" mogła usiąść z mężem w fotelu i wypić sobie w spokoju i powspominac slub i wesele :)