Temat: Panny Młode 2017/2018

Zapraszamy wszystkie Panny Młode które planują ślub w 2017/2018

Chciałabym żebyśmy tutaj wymieniały się radami dotyczącymi przygotowań :))




Ja tez mam bieliznę z Intimissimi (tylko majtki bo stanik jest wszyty w suknie) i pończochy samonośne z Calzedonii, a w podróż poślubna wybieramy się do Los Angeles i na Bora Bora

Maleństwo to u mnie może za 5 lat nie spieszy mi sie do niańczenia..Chcemy trochę pozwiedzac. Nas nie stać na podróż tak żeby po ślubie jechać. Ślub i wesele kosztują. Jedziemy w przyszłym roku do Brazylii na miesięczne warsztaty z capoeira bo oboje trenujemy i na to odkładamy. A na prawdziwą podróż mamy czas całe życie..

Alexzee napisał(a):

Maleństwo to u mnie może za 5 lat nie spieszy mi sie do niańczenia..Chcemy trochę pozwiedzac. Nas nie stać na podróż tak żeby po ślubie jechać. Ślub i wesele kosztują. Jedziemy w przyszłym roku do Brazylii na miesięczne warsztaty z capoeira bo oboje trenujemy i na to odkładamy. A na prawdziwą podróż mamy czas całe życie..

pięknie napisane :) mnie też sie nie spieszy do macierzynstwa. moze za 2-3 lata pomyslimy ;)

Pasek wagi

A my już mamy maleństwo, no ale jesteśmy troszkę starsi od Was :)

Dla nas właśnie to będzie podróż życia! :)

Mając 20 lat też nie myślałam o dziecku, tylko o studiach :P Ale w tym roku kończę 25 lat, a zarazem studia i czuję, że jest to dobry moment na założenie rodziny. Mój narzeczony też bardzo chce dziecka więc nie mamy na co czekać. Myślę też, że maleństwo nie będzie nas ograniczać pod względem podróżowania, dla chcącego nic trudnego :) 

Pasek wagi

Cucciolo, wow zazdroszczę :)...Bora Bora wymarzone bajkowe miejsce, mogę sobie tylko powyobrażać... :D 

My po ślubie trochę wydamy na remont, potrzebne sprzęty do mieszkania i może nad polskie morze pojedziemy :D

My jesteśmy w tej komfortowej sytuacji, ze mieszkanko już mamy :)

Co prawda myślimy o kolejnym, ale zaczniemy się rozglądać gdzieś od września. Nie wszystko naraz :)

Ja mam 21 lat..i studiuje dlatego nie dziecko mi w głowie, a mój narzeczony 31 myśli o tym ale nie narzuci mi jeśli nie będę gotowa. Dziecko to nie zachcianka, ale masa obowiązków i poświęcenie mu większości życia. Jeśli jesteś gotowa to ciesze sie waszym szczęściem :) 

Zgadzam się z takim podejściem - najlepiej najpierw skończyć studia, bo godzenie pracy, studiów i opieki nad dzieckiem jest wręcz niewykonalne...Btw. Alexzee jesteś bardzo dojrzała jak na swój wiek. Sama mam brata w Twoim wieku i nie potrafiłabym sobie go wyobrazić w poważnym związku, a co dopiero w roli męża. I gratuluję pomysłu z Brazylią - super opcja i jaka niekonwencjonalna! :)

Pasek wagi

:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.