- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 kwietnia 2013, 19:35
Zapraszamy wszystkie Panny Młode które planują ślub w 2017/2018
Chciałabym żebyśmy tutaj wymieniały się radami dotyczącymi przygotowań :))
Edytowany przez Grangu 4 grudnia 2017, 16:50
18 marca 2015, 14:46
Też jestem zakochana po uszy w tej parze, dlatego kupiłam podobna suknię. I od kwietnia ostro trenujemy ^^
18 marca 2015, 15:20
Hmmm...my też pewnie zapiszemy się na jakiś kurs tańca. Ale nie będziemy wymyślać jakiegoś wyrafinowanego układu, bo prawda jest taka, że jeżeli nie tańczysz zawodowo, to w takiej sytuacji przy dość wymyślnym układzie, wyglądasz śmiesznie i nienaturalnie. Byłam na weselu znajomych i u nich pan młody bardzo dobrze tańczył (lata praktyki, pełen profesjonalizm), a ona dość niepewnie i sztywno, bo nie była przyzwyczajona, mimo, że wykonywała wszystkie ruchy poprawnie i nie pomyliła się. Także...ja raczej nie będę odstawiać szopki, kilka kroków przyswoimy i będzie ok :)
18 marca 2015, 15:28
a w tańcu z gwiazdami to niby profesjonalnie hehe..wszystkiego idzie się nauczyć. Jak sobie mówisz, że ci nie wyjdzie to ci nie wyjdzie..A to nie jest nasza pierwsza przygoda z tańcem wcześniej chodziliśmy na salsę :) Trening czyni mistrza. I nie mamy obaw. Może za krótko ćiczyli i ona czuła sie w tym niepewnie? U nas jest tak..że oboje uwielbiamy tańczyć i jak coś nie wyjdzie to nie będziemy się zatrzymywać i załamywać tylko się powygłupiamy. Co do tego układu jak się przyjrzysz to powtarza się tylko 5 kroków i dwa obroty to jest niewiele. I oni też zaczeli od podstaw , bo pytałam na youtubie.
18 marca 2015, 15:35
Ja podziwiam za odwagę, mój przyszły mąż dopiero zaczyna przygodę z tańcem, właśnie kończymy kurs 2na1 i dopiero na 7 zajęciach mój mężczyzna wykonał spontaniczny obrót, wcześniej wszystko na spięciu wg schematu. Tak więc idziemy po najniższej linii oporu by czuć się swobodnie.
18 marca 2015, 18:00
Ale ona ma boską suknię i tak zgrabnie tańczą :) Podoba mi się bardzo
Ja chodziłam na kurs tańca w gimnazjum, ale tańczyć razem z moim nie potrafimy :)
18 marca 2015, 22:25
Najważniejsze czuć się swobodnie w danym tańcu. my akurat preferujemy salse.
Zakupiłam dziś komplet bielizny widoczny poniżej w intimmisimi. Co się okazało, że przyjechało tydzień temu 12 kompletów i został ostatni 75B. Fartneło, a od stycznia dzwoniłam do nich i czekałam, aż wejdzie wiosenna kolekcja. Przypominam że bielizna slubna pojawia się marzec, kwiecień, a potem trudno znaleźć. W tym roku tylko ten model w sprzedaży. Pończochy wybieram samonośne z calzedonii, nosze na codzień cieliste i bardzo ładnie się trzymaja i nie zsuwaja..
Ps. na tym zdjęciu nie widac, ale bielizna ma podoczepiane cekiny i podkowy z cyrkoniami. Prześliczne!
Edytowany przez Alexzee 18 marca 2015, 22:35
19 marca 2015, 11:16
Jeżeli chodzi o bieliznę ślubną - stanik będę miała wszyty w suknię więc problem odpada. Postawię na pończochy samonośne i bieliznę modelującą zważając na fakt, że mam mieć syrenkę. Wydaje mi się to jedynym sensownym rozwiązaniem. Nie chcę, żeby jakieś szwy odznaczały się na sukni. Jeżeli chodzi o bieliznę na noc poślubną to inna bajka - będę szukać czegoś seksownego :)