- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
29 kwietnia 2013, 19:35
Zapraszamy wszystkie Panny Młode które planują ślub w 2017/2018
Chciałabym żebyśmy tutaj wymieniały się radami dotyczącymi przygotowań :))
Edytowany przez Grangu 4 grudnia 2017, 16:50
15 marca 2015, 06:47
Panacottaa : My szukaliśmy czegoś małego bo gości mamy tylko z Krakowa i wszystkich odwozimy do domu po zabawie. Sieraków zdecydowanie był dla Nas za duży ale też piękny. :D
Pandemic: Ja sama zrobiłam takie powiadomienia typu Save the date i wysłaliśmy mailem, żeby planując wakacje każdy z gości pamiętał kiedy jest nasz ślub, finalnie mamy więcej czasu na dostarczenie oficjalnych zaproszeń (planujemy zapraszać w maju).
Poza tym zostało Nam to samo do załatwienia co Wam. :D ale do ślubu mamy jeszcze 5miesięcy i 1 tydzień do ślubu.
15 marca 2015, 11:43
Nihill to w zasadzie wszystko na spokojnie uda się Wam pozałatwiać :) My też to bez żadnego spięcia robimy, ale nie da się ukryć, że przy tak małej uroczystości jak nasza to bardzo dużo zmartwień odchodzi. Jedyne z czym można się trochę stresować to z rozpiętością czasową przyjęcia, bo jest ono dość nietypowe. Rodzina jest zapraszana tylko na uroczysty obiad, ale wieczorem przychodzą przyjaciele na taką mini imprezę w tym samym lokalu + zostaje rodzeństwo z obiadu. Rodzina zostanie o tym oczywiście powiadomiona, ale gorzej jak ktoś się zasiedzi, a druga partia gości już zacznie się schodzić. To jest najgorszy scenariusz, ale u nas jest raczej rodzina dość na luzie w tej kwestii i nawet popierają takie rozwiązanie, więc nie powinno być z ich strony problemu :)
17 marca 2015, 07:46
pandemic ryzykownie ale jak mówisz że masz rodzinę na lajcie to nie masz się czym przejmować :)
17 marca 2015, 13:12
Mam dylemat w związku z sadzaniem gości na przyjęciu. Czy mieszacie ze sobą rodziny czy raczej każda siedzi osobno? My mamy stoły 10 osobowe i nie mieszając potrzebowalibyśmy jakieś 12 stołów, jednak ja uważam że sala jest przestronna gdy mieści się na niej 10stołów. I chciałabym "upchać" gości przy tych 9stołach (jeden dla Nas). Zapraszamy 96 osób, więc wychodzi idealnie 9 stołów po 10 osób. Jednak mój przyszły mąż uważa, że goście będą zniesmaczeni gdy posadzimy niektórych przy obcym dla Nich stoliku.Jak to wygląda u Was?
17 marca 2015, 13:24
Mam dylemat.. bo w czwartek planujemy spotkanie z kamerzystą.. mamy wesele na 150 osób, w niedużej sali. Zastanawiam się, czy potrzebne będą aż 2 kamery. Jak sądzicie? A sala wygląda tak:
17 marca 2015, 13:28
u mnie jest 30 osób więc i tak będziemy przy jednym wielkim połączonym stole więc problemu nie ma. ale moja znajoma rozsadzała gości na swoim weselu, rodziny młodych siedziały osobno, bo wiadomo nie wszyscy się znają od razu, starała się usadzić tak żeby każdy kogoś tam znał i mógł pogawędzić. a później to wiadomo że %% robią swoje i każdy się z każdym bawi :) myślę że człowiek się czuje mniej nieswojo i nieskrępowany kiedy siedzi przy stole z kimś kogo zna, ale wiadomo też, że nie zawsze uda się uniknąć takich sytuacji, więc też bym się zbytnio tym nie przejmowała. po pewnym czasie goście sami się przemieszają :))
17 marca 2015, 13:32
Nasze rodziny w większości się znają.. znajomych też mamy wspólnych... z tym, że u nas stoły będą długie, jak na zdjęciu wyżej. Ale będziemy usadzać na zasadzie: kto z kim najlepiej będzie się bawił. Mamy rozrywkowe i bardzo komunikatywne rodziny, także i tak będzie pełna integracja :D
Ale wydaje mi się, że lepiej nie mieszać.. żeby każdy czuł się dobrze.
Edytowany przez inconceivable 17 marca 2015, 13:34
17 marca 2015, 13:33
nihil z tym usadzaniem gości to zawsze jest mnóstwo wątpliwości, ja kiedyś na weselu siedziałam koło obcych ludzi, na początku byłam bardzo nie zadowolona ale % rozluźniły atmosferę :) To też okazja do poznania nowych ludzi.
incon...Ja prawdopodobnie nie będe miała w ogóle kamery a co dopiero mowa o dwóch hehe :P Wydaję mi się, że jedna kamera wystarczy, kamerzyści na sali też trochę przeszkadzają, trzeba na nich uważać podczas tańca itp.więc ja ogólnie jestem za jedną
Edytowany przez Victtory 17 marca 2015, 13:35
17 marca 2015, 13:36
Też mi się tak wydaję, że lepiej nie robić niepotrzebnego zamieszania.. Koleżanka namawia mnie na tą drugą kamerę, mówi, że później efekt jest o wiele lepszy. Nie umykają żadne ważne momenty jak to czasami bywa. Byłoby to raczej na zasadzie, że jedna kamera na statywie, a jedna w ręku u kamerzysty. Nie wiem, w czwartek poznam opinie profesjonalisty. Mam nadzieję, że nie będzie namawiał na drugą kamerę tylko ze względu na kasę. :D