- Dołączył: 2013-02-11
- Miasto:
- Liczba postów: 378
29 kwietnia 2013, 19:35
Zapraszamy wszystkie Panny Młode które planują ślub w 2017/2018
Chciałabym żebyśmy tutaj wymieniały się radami dotyczącymi przygotowań :))
Edytowany przez Grangu 4 grudnia 2017, 16:50
- Dołączył: 2008-05-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2793
8 maja 2013, 22:21
My jesteśmy ze sobą od 2,5 roku, znamy się też dokładnie tyle - nasza pierwsza randka była pierwszą rozmową na żywo i ją też datujemy na początek związku - bo od tego czasu jesteśmy nierozłączni. Także na naszym ślubie będziemy mieć bez kilku dni 3,5 roku.
Edytowany przez ToJaMax 8 maja 2013, 22:21
- Dołączył: 2007-04-15
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 30
8 maja 2013, 22:58
My jesteśmy razem 3,5 roku,znamy się 1,5 miesiąca dłużej :).W dniu ślubu stuknie nam 4 lata i 8 miesięcy :).
8 maja 2013, 23:37
Oj sporo mnie ominęło :) nasi rodzice poznali się tak oficjalnie w dniu zaręczyn rodzinnych, bo ogólnie mieszkają na tym samym osiedlu i znali się tylko z widzenia :)
Jesteśmy razem prawie 7 lat, we wrześniu 2014 będzie równo 8 lat :)
My płacimy chyba 190 zł za osobę za 1 dzień, poprawin nie robimy. Ta cena jest bez wiejskiego stołu, alkoholu, kwiatów, ale chyba ciasta są wliczone. Mamy do dyspozycji na górze parę pokoi i wykupimy je chyba wszystkie, bo czy to babcia będzie chciała się położyć czy jakieś małe dzieci to zawsze się to przydaje. Do tego też sporo osób będzie przyjezdnych... Cena pokoju dwuosobowego to niestety 110 zł :( ale w Radomiu niestety takie są ceny... i tak płacimy w miarę tanio, bo ta sala, którą wybraliśmy wyruszyła dopiero w tym roku, więc jeszcze były promocyjne ceny.
8 maja 2013, 23:38
Co do wesela w piątek... Ja sama bym nie chciała, ponieważ ludzie po pracy, zmęczeni, czy to dojechać muszą z daleka - może być ciężko. Ale jeżeli to Wasza wymarzona sala i nie ma innych terminów to w sumie lepsze to niż czekać okrągły rok tylko dlatego, bo sala zajęta:P
- Dołączył: 2010-10-14
- Miasto: Madryt
- Liczba postów: 2252
9 maja 2013, 09:34
Właśnie kurczę ten piątek też tak średnio, ale gadałam z mamą i powiedziała że na pewno nikt z rodziny nie będzie miał nic przeciwko :)
- Dołączył: 2008-02-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 198
10 maja 2013, 23:10
Ja mam najmniejszy staż: jesteśmy 1,5 roku ze sobą, zaręczlyliśmy się po roku znajomości (ale w sumie po ok. 3 miesiącach znajomości mój narzeczony powiedział że chce sę ze mną ożenić :P) a od pół roku mieszkamy ze sobą :) W tym tygodniu zaklepaliśmy już ślub w kościele (ksiądz zapisał nas na okładce bo mu sie kalendarz na 24 kwietna kończył :P). Nie mamy jeszcze zespołu ani kamerzysty, ale myślimy nad tymi, których miała moja siostra na weselu, byli przyzwoici. Oglądałam kilka sukienek i jestem pod wrażeniem tych z lisa ferrera, są świetne jakościowo, ale niezbyt tanie :/ wacham się jeszcze... dobrze, że mam dużo czasu, na coś się zdecyduje :)
A co do ślubu w piątek to wesela prawosławne są w piątki najczęściej i ludzie nie narzekają, byłam na weselu w piątek i było bardzo fajnie, ludzie świetnie się bawili i w sobotę można zrobić poprawiny i nadal ma się cała niedzielę na odespanie :D także ja bym się tak tego piątku nie bała :)
Edytowany przez meryany 10 maja 2013, 23:13
- Dołączył: 2008-05-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2793
11 maja 2013, 17:49
Meryany - muszę Ci powiedzieć, że dopiero co zerknęłam na sukienki i już zauważyłam, że w tej kolekcji jest ladybird - a już kiedyś te suknie znalazłam i bardzo moją uwagę przyciągnęły ;-) więc zaraz sobie przejrzę pozostałe kolekcje :-)
Meryany też wielki plus piątkowego ślubu wyciągnęła - niedziela na odpoczynek. :) Chociaż tak jak mówiłam wcześniej - trzeba by poinformować wcześniej gości, żeby wzięli na ten dzień urlop, bo gdybym sama była gościem piątkowego wesela, to nie wyobrażam sobie iść na weselę po pracy :-)
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
16 maja 2013, 14:10
Czesc Panny:)
Zalozylam taki sam temat i wlasnie go kasuje bo ten juz sie rozkrecil:)
Wychodze za maz. To juz pewne.
Zareczylam sie 1go Stycznia 2013 roku. Mam wiele obaw i watpliwosci.
Czasem nawet boje sie ze slub popsuje to co juz jest piekne. Nie wiem
jaka chcialabym suknie, nie wiem czy chce huczne weselicho dla stu gosci
czy skromne przyjecie dla rodziny czy slub na rajskiej wyspie. Moj
przypadek jest specyficzyny poniewaz moj narzeczony nie jest Polakiem.
Dlatego trzeba bedzie to dobrze zorganizowac np. msza a przynajmniej
przysiega musi byc w dwoch jezykach, fajnie by tez bylo gdyby orkiestra
lub didzej grali i Polskie i Niemieckie przeboje, tradycje tez sa rozne.
Glowa mi peka kiedy nad tym wszystkim rozmyslam.
- Dołączył: 2008-05-12
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 2793
16 maja 2013, 14:22
Kotko Psotko - zdążyłam przeczytać Twój usunięty już temat, ale nie zdążyłam odpisać. Dostałam Twoją prośbę, ale nie mogę wysłać zaproszenia, bo blokujesz wiadomości od nieznajomych. Zmień to na chwilę w ustawieniach, to Ci prześlę zaproszenie do grupy.
- Dołączył: 2012-03-18
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 7878
16 maja 2013, 14:47
witamy :) mialam okazje obserwowac slub polsko- angielski- przysiega była po angielsku :) chyba nie ma z tym wiekszego problemu w polsce zeby zrobic ja po niemiecku :)