Temat: Na ślub bez kwiatów?

Młodzi napisali w zaproszeniu, że zamiast kwiatów chcą jakiś drobny sprzęt do napraw albo dla gosposi (jak któraś kojarzy mój temat to kupiliśmy ostatecznie patelnię, zwykłą ale Tefal).

I teraz pytanie, czy kupić jeszcze jakiś mały bukiecik, czy iść tylko z tym prezentem?

Z jednej strony nie chcieli kwiatów, z drugiej chyba jestem staromodna i jakoś sobie nie wyobrażam nie wręczyć choćby skromnego bukietu... Co radzicie? A może po prostu ładnie ozdobić tą patelnię (np. żywymi kwiatami) i dać taki właśnie "bukiet"?
a moze to juz lepiej dac cos typu słodycze? albo jak prosili doslownie jakis drobiazg - młotek, tarka, wyciskacz do czosnku :D
Pasek wagi
Znajoma miała pomysł żeby zamiast kwiatów goście przynieśli karmę dla zwierzaków, którą przekażą później do schroniska. W końcu zrezygnowali, bo to jednak trochę ciężkie logistycznie. 
Byłam też na weselu, na którym po prostu nie było kwiatów. Bez żadnych zamienników, ale niektórzy goście i tak przynieśli.
Ja osobiście, to chyba wolałabym jakieś dobre winka :)

z tymi kwiatami potem nie ma co robić, niektórzy kwiatów nie lubią... ja bym nie dawała, skoro sobie nie życzą,

na moim ślubie też nie chcieliśmy kwiatów, ale jednak niektórzy przynieśli, dla mnie to było kompletnie nie potrzebne, zupełnie bez sensu


naprawdę mogą nie docenić gestu

paranormalsun napisał(a):

a moze to juz lepiej dac cos typu słodycze? albo jak prosili doslownie jakis drobiazg - młotek, tarka, wyciskacz do czosnku :D

Ale my już mamy prezent "zamiast". Tylko zastanawiamy się, czy by jednak tych kwiatów nie wziąć...
Jeśli młodzi nie chcą kwiatków to nie uszczęśliwiaj ich na siłę. Udekoruj ładnie prezent. My zamiast kwiatków poprosiliśmy o wino. Mimo to dostaliśmy sporo wiązanek które na drugi dzień niestety wylądowały na śmietniku bo nie mieliśmy gdzie ich trzymać. Jak widzisz goście nie potrzebnie wydawali na nie pieniążki.
Pasek wagi
Ja byłam we wrześniu na weselu młodzi też napisali że nie chcą kwiatów tylko wino i zamiast prezentów "kopertę"  ;)  i tak też było kwiaty jednak dostali ale od nielicznych i było ich tak mało że do wiaderka wszystkie się zmieścily :)  kolejne wesele... młodzi zamiast kwiatów chcieli kupony lotto,tylko starsze pokolenie te kwiaty jednak dalo ;)   ja tez kwiatów bym nie chciala... po co? zeby po paru dniach wywalic? ;P
moim zdaniem absolutnie nie wypada mówić, a już tym bardziej pisać na zaproszeniu, co chciałoby się a co nie. Ja czułabym się urażona gdybym dostała takie zaproszenie. Rozumiem, że to ich ślub... ale gości zaprasza się chyba aby z nimi cieszyć się swoim szczęściem , a nie w materialnych celach. To czy ktoś przyjdzie z kwiatami, z kopertą, z prezentem czy z niczym to jego sprawa.  Chyba dlatego zapraszamy rodzinę i przyjaciól, a nie biznesmenów z okolicy
...
my w swoich zaproaszeniach nie mieliśmy żadnego wierszyka- przyszli z kwiatami,bosko bo uwielbiam kwiaty : ) kupili prezent zamiast koperty to już gorzej bo są raczej nieużyteczne z racji małego metrażu mieszkania ale przynajmniej nikt nie czuł się do czegoś przymuszony. Byłam kiedyś na weselu gdzie goście mieli przynieść wino zamiast kwiatów no i młodzi się doigrali- nie każdy zna się na winach, więc były Kadarki,Fresco itp ale też jakieś za grube setki, prawdziwe szampany itp. Byłam też na ślubie gdzie miały być kupony lotto o czym nie wiedziałam, jako jedyna przyszłam z kwiatami!!! koleżanka tak się ucieszyła że szok, potem się okazało że pomysł kuponów należał do męża hahahha
Mówicie, że wierszyki w zaproszeniach to kiepski pomysł (zgadzam się, choć jak młodzi chca, to niech sobie pisza, oburzać się nie będę ;) ) - a co powiecie na to, że znajoma z pracy wpisała w swoje zaproszenia informacje, że bardzo prosza aby goście pieniadze ślubne przesyłali na konto młodych (i podany numer konta)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.