- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 kwietnia 2013, 10:47
11 kwietnia 2013, 11:26
O hodowlane mi chodziłoOd kiedy sznur pereł jest po nawet lekko więcej niż 1000 zł :D?Hodowlane, prawdziwe- być może.Ale naturalne nigdy w życiu nie będą tak tanie ;)Prawdziwe, z certyfikatem, od 1000 zł wzwyż za sam naszyjnik ;) Te wklejone przeze mnie to "perły Swarovskiego"słyszałam ale większość dostępnych w sklepach to nie są prawdziwe perły więc ja bym się nie przejmowała poza tym tak samo jest przesąd, że nie bierze się ślubu w miesiącu bez "r" a ja brała w maju traktuj te przesądy z przymrużeniem oka btwjeśli masz sukienkę bez dodatków to ja bym wybrała perełkiA słyszałyście kiedyś taki przesąd, że niby pereł nie powinno się ubierać na ślub? ;)
11 kwietnia 2013, 11:29
11 kwietnia 2013, 11:30
11 kwietnia 2013, 11:32
11 kwietnia 2013, 11:32
.Ewelina.. - nie znam się na perłach i przyznaje się do tego bez bicia. Dla mnie prawdziwe to takie nieplastikowe Zalatana - ładne, ale niczego z tego kompletu na bank w życiu już nie założę, a chciałabym, żeby przynajmniej jedna część była bardziej uniwersalna i do zakładania na jakieś okazję
11 kwietnia 2013, 12:06
11 kwietnia 2013, 12:12
z tego wszystkiego bym wybrała 1, bo na pewno to jeszcze założysz na jakąś inną okazję. Ja jeszcze nie wiem czy będę mieć naszyjnik, ale kolczyki mam pożyczone od siostry. Nie chciałam wydawać kasy na biżuterię, której potem nie będę nosić, a tym bardziej naszyjników, których nie lubię.