Temat: Biżuteria ślubna

Mam problem z wyborem biżuterii na ślub, najchętniej nie kupowałabym wcale, ale jak mus to mus ;) Sukienkę mam dość skromną, bez żadnych świecidełek, brokatów, czy perełek. Ramiona będą odkryte, włosy delikatnie upięte, ale stanowczo odpadają wszelkiego rodzaju koki. Na co dzień nie noszę biżuterii, dlatego nie chcę wydać na nią za dużo pieniędzy, myślałam, żeby kupić coś do 200 złotych. Póki co znalazłam coś takiego:

1) Bransoletka mi się podoba i ją ewentualnie mogłabym nosić ;)


2)


3)


4)


5)


Co o tym myślicie? Co innego byście poleciły? :)
mam ten komplet nr 3- a do tego jeszcze pierścionek
na żywo te jest śliczny, malutki, bardzo skromny i delikatny
Pasek wagi
ja bym wybrała nr 3
jedynka albo perelki
3!
4 lub 5 :)
A słyszałyście kiedyś taki przesąd, że niby pereł nie powinno się ubierać na ślub? ;) Moja mama z babcią mi to wczoraj uświadomiły. Oczywiście ja się tym nie przejmuję i nie mam zamiaru w tej kwestii iść na ustępstwa (i tak w wielu już poszłam), ale ciekawi mnie, czy Wy znacie ten przesąd, bo ja pierwszy raz z nim się wczoraj zetknęłam.
3 :D

Felvarin napisał(a):

A słyszałyście kiedyś taki przesąd, że niby pereł nie powinno się ubierać na ślub? ;)

słyszałam ale większość dostępnych w sklepach to nie są prawdziwe perły więc ja bym się nie przejmowała  poza tym tak samo jest przesąd, że nie bierze się ślubu w miesiącu bez "r" a ja brała w maju traktuj te przesądy z przymrużeniem oka 

btw
jeśli masz sukienkę bez dodatków to ja bym wybrała perełki

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.