Temat: wesele i po...

Moja siostra wychodzi za mąż w tym roku...ale jest pewien problem bo za wesele płacą rodzice (a w zasadzie tylko teściowie bo to wesele jedynie z jednej strony-nie pytajcie dlaczego). Ona płaci tylko za swój i narzeconego ubiór, kosmetyczkę itp. Teściowie z góry im powiedzieli po zaręczynach, że im dadzą na ślub no bo skąd oni maja wziąć kasę skoro maja taką beznadziejną pracę a mają na utrzymaniu mieszkanie, rachunki itp...Teściowa tak się nakręciła na ślub własnego syna że czasami wydaje mi się że to ona za nich wszystko decyduje. Oni chcą tego ślubu.  Ma dylemat co zrobić z zebranymi pieniędzmi po weselu, czy nie oddać teściom za to, że za sponsorowali wesele? Ona ma taki pomysł aby wykupić im jakąś ciekawą wycieczkę bo dawno nie byli na urlopie w zamian za wesele.
Ona ma mega doła z tego tytułu i nie chciałaby własnie takiej sytuacji jak opisujecie że późnej będą wypominać, chociaż jej przyszli tesciowe na takich nie wygladają ale nigdy nic nie wiadomo...

na wesele w życiu by ich ni było stać, chyba że takie dla mega najbliższej rodziny czyli rodzice i rodzeństwo ale teściowie na to nie zgodzili się, więc dlatego oni płacą.
Jeśli to "pożyczka" od teściów to trzeba oddać, czy coś tam kupić w zamian, ale jeśli to "prezent-pomoc" dla syna to tego się nie oddaje. Trzeba to obgadać z teściami przed ślubem i wprost zapytać "czy mamy tę kasę jakoś wam oddać".

Jeśli sami zaproponowali, tzn. że mają na to pieniądze i ochotę. I ja sobie myślę, że jako ten rodzic czułabym się głupio, gdyby mi dzieci w ten sposób kasę chciały zwrócić. Nie przyjęłabym.

Druga sprawa - goście mogą nie być zadowoleni, że ich prezenty zostały tak wykorzystane. W końcu dają młodym, na nową drogę życia.

Fajnie jest jeśli młodzi sami mogą płacić za swoje wesele, ale często jest jeszcze układ tradycyjny, że rodzice wyprawiają wesele. Więc powtórzę się, niech ona nie stawia teściów w niezręcznej sytuacji, tylko przyjmie gest, podziękuje pięknie. Pewnie gdyby nie sponsorowali wesela to daliby jakąś kwotę młodym na start, więc na jedno by wyszło. Będzie miała w życiu multum okazji, żeby tym rodzicom się odwdzięczyć. Wcale nie materialnie.

adorotaa napisał(a):

Jeśli to "pożyczka" od teściów to trzeba oddać, czy coś tam kupić w zamian, ale jeśli to "prezent-pomoc" dla syna to tego się nie oddaje. Trzeba to obgadać z teściami przed ślubem i wprost zapytać "czy mamy tę kasę jakoś wam oddać".

Dobra rada. Niech wprost spyta, jak ma to traktować - jao dar, czy pożyczkę. I sytuacja będzie jasna jak słońce. A jeśli ma teściów fałszywych, takich co po ślubie będą skłonni coś wypominać, no to chyba lepiej nie przyjąć "daru".

skoro teściowie sami się zadeklarowali to po co oddawać? jak chcą oddawać to niech lepiej kredyt wezmą i po swojemu zrobią, a nie pod dyktando teściowej.
Ja myślę, że skoro teściowie się zdecydowali to ew. można im coś kupić w podziękowaniu ale pieniędzy nie oddawać - bo chyba nie po to to robią? 

Chociaż osobiście sama jestem przed ślubem - moi rodzice i teście powiedzieli, że nam ślub wyprawią... Głupio mi było i mówiłam, że z pieniędzy które uzbieramy opłacimy cz. wesela, ale żadne się nie zgodziło, bo wolą, żebyśmy pieniądze przeznaczyli na mieszkanie, wspólne życie...
Pasek wagi
nie wyobrażam sobie, że mojej rodziny nie ma na weselu a za opłaty na rodzinę narzeczonego mam być coś winna teściom. jak dla mnie to bardzo niezdrowa sytuacja
Pasek wagi
powtórka
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.