- Dołączył: 2009-09-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 522
28 lutego 2013, 10:20
Dziewczyny kochane, zmierzyłam ich już ponad 30.. Każdy rodzaj.. Na początku chciałam rybkę - prostą, skromną, ale nie czułam się w nich komfortowo. Jedynie w tej poczułam się fajnie
Edytowany przez jojomaker 1 marca 2013, 10:36
28 lutego 2013, 11:13
Powiem tak - ogólnie suknia do Ciebie pasuje.
Jednak jest dziwna, ma mnóstwo elementów którym brakuje pewnej spójności. Wiązanie z tyłu nie współgra z tymi falbanami, robi się tego za dużo, i przez to byle jak. Góra jest ładna i dobrze Ci w niej.
Gorzej z dołem, jest kompletnie przekombinowany.
Niemniej jednak ja się nie wypowiadam, bo moja suknia jest dość prosta, ładnie zdobiona, ale właśnie w kształcie rybki bardziej niż wydziwiana.
Moim zdaniem lepiej byłoby Ci w czymś bardziej klasycznym. Ale to przecież TWOJA suknia, masz się w niej czuć świetnie!
28 lutego 2013, 11:16
cudowna jeszcze takiej nie widziałam a sporo salonów ostatnio przeszłam
- Dołączył: 2012-05-11
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 5431
28 lutego 2013, 11:16
tył ładniejszy niż przód - ja wolałabym gładki gorset ale to nie ja a ty wychodzisz przecież za mąż :)
- Dołączył: 2010-10-25
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 419
28 lutego 2013, 11:21
nie sluchaj nie szukaj juz innej :P w tej ci jest ladnie a sukienka cudo :)
- Dołączył: 2011-07-26
- Miasto:
- Liczba postów: 274
28 lutego 2013, 11:25
Jest piękna i wcale nie jest tandetna :) cudna
- Dołączył: 2012-03-07
- Miasto:
- Liczba postów: 34
28 lutego 2013, 11:27
Wyglądasz w niej dobrze,ale brakuje jej czegoś hmm ,,wygląda tak jakby była nie dokończona...Ja szukałabym innej..Moje typy to hiszpanki czyt.falbany..Sama taka miałam.
- Dołączył: 2007-07-06
- Miasto: Avalon
- Liczba postów: 3508
28 lutego 2013, 11:31
Ja nie lubię błyskotek, ani falbanek, ale ta suknia moim zdaniem coś w sobie ma... I przede wszystkim, bardzo do Ciebie pasuje. Pięknie podkreśla biust i talię, a jednocześnie nie schodzi w dół taką typową bezą, nadając sylwetce masywny kształt, tylko pięknie Cię wysmukla. Zamierzenie tej sukni wydaje się być takie, żeby góra była strojna i nieco cięższa, a dół lekki, zwiewny, spływający kaskadami... I ma to pewien urok :)
P.S. Ja sama chciałam bardzo prostą, odcinaną pod biustem suknię, a wybrałam koronkową rybkę, czyli coś, o czym nigdy w życiu bym nie pomyślała, a co przy moim wzroście okazało się strzałem w dziesiątkę ;) Patrząc z perspektywy kolejnych 2 sezonów, miałam totalnie nieoryginalną suknię, bo nagle wszyscy się rzucili na rybki. Ale do głowy by mi nie przyszło, że przez to stała się ona nijaka, ograna, nie oryginalna. Duże znaczenie ma KTO nosi daną suknię. Dwie kobiety w tym samym stroju mogą wyglądać skrajnie różnie :) Ale jeśli w swoich strojach będą się czuły wygodnie i pięknie, to obiektywnie też z całą pewnością będą lśnić :)
- Dołączył: 2009-09-11
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 522
28 lutego 2013, 11:33
Właśnie.... uciekając od tandety, początkowo mierzyłam tylko klasyczne, koronkowe rybki - ale nie były wygodne, wszystkie, żeby wyglądać efektownie były bardzo dopasowane - czyli nie mogłabym nic jeść. Szybko bym padła;) Na weselu chcę się bawić do rana, więc musiałam zacząć przymierzać inne... No i już mi się nie chce mierzyć następnych. Macie rację, muszę sama zdecydować, nie przejmować się zdaniem innych, przecież to mój dzień:D