- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Mauritius
- Liczba postów: 21812
2 lutego 2013, 14:53
Jakie widzialyscie albo o jakich najbardziej orginalynch slubach/weselach slyszalyscie?
Chodzi mi o cos w rodzaju slub pod woda, slub w powietrzu, na rajskiej wyspie albo poprostu cokolwiek innego niz standardowy slub w kosciele i wesele w remizie/restauracji/domu weselnym.
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Katmandu
- Liczba postów: 1541
2 lutego 2013, 15:05
Ślub na Maui. Totalnie inny klimat, bajkowa sesja zdjęciowa.. po prostu coś pięknego.
- Dołączył: 2011-05-04
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 14372
2 lutego 2013, 15:07
Oryginalnie to by chyba bylo w zakladzie pogrzebowym,tego jeszcze nie widzialam:) edit ogladam taki program 4 wesela i noc poslubna do wygrania.ludzie wybieraja temat i pod tem temat robia wesele...widzialam na stoku gorskim na nartach brali slub,z racji swojej pasji,inne to wesele w grocie,w scenizacji bajkowej,na rozowo,temat kina i takie tam,ale bardziej pod dany temat stroja sale na ktorej jest przyjecie.
Edytowany przez lola7777 2 lutego 2013, 15:13
- Dołączył: 2009-04-18
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1726
2 lutego 2013, 15:10
w jaskini za wodospadem, w wesołym miasteczku, w muzeum, w pociągu, w kinie, na basenie, w parkingu podziemnym domu handlowego, na wyspie, na łodzi, na statku, w samolocie, w vegas, w górach i nad morzem
- Dołączył: 2012-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 887
2 lutego 2013, 15:14
ja słyszałam o ślubie gdzie dwójka ludzi( bodajże aktorów teraz) pewnego dnia postanowili wziąć ślub, poszli do lumpeksu, kupili jakies ciuchy (eleganckie) i wzięli szybki ślub bez rodziny i przyjaciół (bez przyjęcia) ;-) dość odważnie
- Dołączył: 2013-01-09
- Miasto: Biegun
- Liczba postów: 1804
2 lutego 2013, 20:22
Olsica napisał(a):
ja słyszałam o ślubie gdzie dwójka ludzi( bodajże aktorów teraz) pewnego dnia postanowili wziąć ślub, poszli do lumpeksu, kupili jakies ciuchy (eleganckie) i wzięli szybki ślub bez rodziny i przyjaciół (bez przyjęcia) ;-) dość odważnie
To ja wzięłam podobnie, bez przyjęcia, bez rodziny, obecnych było aż 8 osób (łącznie z nami i świadkami) z czego 3 przyszły bez zaproszenia.No ale ciuchy mieliśmy akurat ze sklepu, chociaż jakbym znalazła odpowiednie w lumpeksie też bym nie pogardziła.
Edytowany przez Wiktoriaxxx 2 lutego 2013, 20:22