- Dołączył: 2010-10-29
- Miasto: 3
- Liczba postów: 916
14 stycznia 2013, 10:07
Witajcie. Planujemy z narzeczonym wziąć ślub na przyszłą wiosnę lub lato. Moje pierwsze pytanie- kiedy udać się do księdza by ustalić termin? (wszystkie sugestie, podpowiedzi mile widziane) , pytanie 2- ile płaci się księdzu za/na ślub?
14 stycznia 2013, 10:38
jak kogoś nie stać to nie bierze ślubu kościelnego, proste. moim zdaniem 500 zł to minimum, które wypada dać księdzu. Sorry, ale na wesele za 20- 40 tysięcy to wszyscy mają a 500 zł za udzielenie sakramentu żałują dać? trzeba mieć klasę...
- Dołączył: 2010-03-02
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 9455
14 stycznia 2013, 10:39
My slub na czerwiec tego roku ustalalismy u Proboszcza juz w kwietniu zeszlego roku czyli ciut ponad rok przed:) ale to dlatego ,ze owy miesiac jest oblegany i tez chcielismy miec swobode wybrania terminu i godziny:) Wiec Jesli ksiadz juz zapisuje to juz mozecie isc i sie wstepnie zapisac:)
co do tego ile kasy dajcie- My chcemy dac 200-300 zl -Podobno jest co łaska wiec mam nadzieje ,ze nikt nie bedzie Nam robil Uwag z tego tytulu:)
Od razu powiem ,ze My robimy skromny slub i wesele /przyjecie wiec nie patrzcie na mnie jak na jakas osobe bez klasy!
Edytowany przez stazi24 14 stycznia 2013, 10:40
- Dołączył: 2012-03-13
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 9591
14 stycznia 2013, 10:42
My byliśmy u księdza między Bożym Narodzeniem a Nowym Rokiem, a ślub mamy 17 sierpnia. Co do kasy - jeszcze nie mamy pojęcia ile. Kazał nam przyjść 3 miesiące przed ślubem, z dokumentami, a najlepiej poświadczeniem nauk i poradni, bo my je robimy poza moją parafią
14 stycznia 2013, 10:42
my dalismy 350 bo wiecej nie mialam zamiaru. a jak by cos ksiadz sie odezwal ze malo to bym mu 100 dala...
- Dołączył: 2012-09-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5919
14 stycznia 2013, 10:44
udzielanie sakramentów jest ich obowiązkiem i nie powinni za to brać ani grosza. Ale wydaje mi się , ze to ludzie ich nauczyli tego nieustającego brania i krzyczenia "daj". Gdyby mniej dawali to i stawki byłyby mniejsze. Owszem, wypada cos dać, ale z własnej woli a nie bo ksiądz tyle sobie życzy. Ja brałam ślub w 2009 roku i dałam 300 zł. Nawet wtedy uważałam, ze to nie jest dużo, ale mój mąż mnie skutecznie odwiódł od pomysłu dawania więcej. Bo niby za co? Msza trwała 45 minut? Kto w Polsce tyle zarabia za godzinę? Dodam, ze organisty nie było a zespól, który opłaciliśmy osobno,podobnie jak dekoracje kościoła.
- Dołączył: 2012-02-29
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 596
14 stycznia 2013, 10:46
U nas było tak: najpierw zarezerwowaliśmy sale i dopiero pozniej do kosciola ;) a co do kasy to u nas za msze i ozdobienie kosciola wzial 400, chcielismy dac 600 ale powiedzial ze to wystarczy- sami byliśmy w szoku;)
14 stycznia 2013, 10:46
Jeśli parafia w której ma odbyć się ślub jest duża, tzn dużo mieszkańców pod nią podlega, to ja bym jak najszybciej szła zaklepać termin. Jeśli macie już np zaklepaną salę, to nie ma co czekać z księdzem- bo może się okazać że na teń dzień jedyna wolna godzina na ślub będzie np. 13, albo 19...
- Dołączył: 2012-09-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5919
14 stycznia 2013, 10:49
KtoPytaNieBladzi napisał(a):
jak kogoś nie stać to nie bierze ślubu kościelnego, proste. moim zdaniem 500 zł to minimum, które wypada dać księdzu. Sorry, ale na wesele za 20- 40 tysięcy to wszyscy mają a 500 zł za udzielenie sakramentu żałują dać? trzeba mieć klasę...
Co masz na myśli? Nie rozumiem. Jak kogoś nie stać na ślub kościelny? To ile on kosztuje? Właśnie takie gadanie mnie dobija ." Nie stać mnie na ślub kościelny"- co taka osoba ma na myśli: danie co laska księdzu kilkuset zlotych czy wesele za 40 tysięcy?
A ślubu bez organizowania wesela to już wziąć nie można?
Edytowany przez mayuko 14 stycznia 2013, 10:49
14 stycznia 2013, 10:49
hm, wysoki te ceny podajecie, my w 2010 roku płaciliśmy 300 zł, siostra w tym roku tez płaciła 300 zł.
a o termin to można spokojnie z rok wcześniej pójść, żeby sobie dobrą godzinę wybrać.
- Dołączył: 2012-04-21
- Miasto: Kyoto
- Liczba postów: 1812
14 stycznia 2013, 10:50
1. im szybciej zarezerwujecie termin tym lepiej
2. my daliśmy 400 zł. dla księdza, 200 dla organisty, 150 za strojenie kościoła (materiały osobno, ale już nie pamietam ile). wesele było małe, a koszt 20 000 zł. (to podaje, zeby pokazać proporcje wydatkow)