- Dołączył: 2011-12-14
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 325
23 grudnia 2012, 14:23
Bardzo proszę o Wasze opinie na temat butów ślubnych. Czy buty bez pięty to dobry pomysł? Mam wrażenie, że stopa może się w nich ślizgać podczas tańca, a skręcona kostka to ostatnia rzecz jakiej bym sobie życzyła na własnym weselu.
23 grudnia 2012, 14:25
to zależy jak Ty się czujesz w takich butach, najlepiej spróbować (pożyczyć od kogoś albo kupić jakieś tanie). bo każdy ma inaczej. mi np w ogóle to nie przeszkadza ale moja koleżanka w ogóle nie może nosić czółenek bez paska na kostce, bo jej spadają :D
23 grudnia 2012, 14:28
Ja osobiście wolałabym pełne no,ale jak kto woli...Mam bez pięt i bywałam na weselu no i jako tako tańczyłam....Ale do ślubu to zdecydowanie wybrałabym pełne
23 grudnia 2012, 14:29
buty śliczne, ale nie wiem czy wygodne :)
23 grudnia 2012, 14:33
Edytowany przez smerfetka90 20 sierpnia 2014, 19:41
23 grudnia 2012, 14:34
Ja bym takich nie założyła. Panna młoda jest rozchwytywana na weselu, a takie buty nie są wygodne do tańca.
- Dołączył: 2011-12-14
- Miasto: Warszawka
- Liczba postów: 325
23 grudnia 2012, 14:38
No właśnie... ale z drugiej strony cały dzień w zupełnie zabudowanych butach w upalnym lipcu? (O ile będzie upalny).
- Dołączył: 2011-05-21
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 15426
23 grudnia 2012, 14:46
bez pięt lepsze, mniej obcierają przyn moim zdaniem
- Dołączył: 2006-03-06
- Miasto: Kostrzyn Nad Odrą
- Liczba postów: 2124
23 grudnia 2012, 14:52
to zależy od ciebie w jakich butach jest Ci wygodniej ... ja brałam ślub w sierpniu i miałam pełne buty i rajstopy i nie narzekałam .. buty mają być wygodne ... a poza tym jeśli masz długą sukienkę to butów aż tak nie widać
23 grudnia 2012, 15:01
Nie są złe, zależy jak będą wyglądać na nodze, chociaż chyba bardziej liczy się wygoda bo suknia i tak zapewne do ziemii;)