Temat: Suknia slubna - ile wczesniej?

Dziewczyny, w grudniu wybieram sie mierzyc suknie slubne... jestem umowiona na1.12 i 8.12 do dwoch salonow, pewnie zdecyduje sie na cos przed swietami BN. problem w tym ze slub na poczatku czerwca... czy to nie za pozno na kupno sukni? ile wczesniej zamawialyscie swoje? 5 miesiecy to dobry czas na zrealizowanie zamowienia? moze dla was to glupie pytanie, ale martwie sie zeby wszystko bylo idealnie :))
jestem już umówiona na trzy kolejne soboty do 4 salonów na mierzenie sukien :)
ach! po raz pierwszy zaczynam być naprawdę podekscytowana... :))!

junes napisał(a):

jestem już umówiona na trzy kolejne soboty do 4 salonów na mierzenie sukien :)ach! po raz pierwszy zaczynam być naprawdę podekscytowana... :))!


Mnie też to czeka - z jednej strony fajnie, ale z drugiej mam stres, że nie znajdę nic naprawdę fajnego. Ja mam ślub w sierpniu, ale cały czas lekko spada mi waga, więc sama nie wiem, czy jeszcze poczekać aż bardziej schudnę, czy iść przymierzac już teraz?
Pasek wagi

Ja suknie na wrzesień tego roku znalazłam w lutym, ale zdjęcie miary miałam dopiero pod koniec maja, a suknia była gotowa na początku sierpnia, czyli tak naprawdę dwa miesiące suknia "się szyła". W salonie zawsze Ci powiedzą, że trzeba zamawiać 4-5 miesięcy wcześniej, bo po prostu chcą mieć kasę wcześniej-to oczywiste :) 

Jak dziewczyna jest wysoka i ma standardowe wymiary to można kupić model z salonu. Wtedy jest taniej i taka suknia jest od razu gotowa. Moja koleżanka kupiła taką suknię miesiąc przed ślubem.

Ja jestem osobą, która lubi mieć wszystko sporo wcześniej załatwione, żeby się później nie martwić i nie biegać za wszystkim na ostatnią chwilę ;) W związku z tym, że chciałam kupić suknię używaną, a nie jest łatwo znaleźć ładną, niedrogą, blisko miejsca zamieszkania i jeszcze idealnie dopasowaną, zaczęłam szukać na rok przed ślubem :D Kupiłam suknię w lipcu tego roku, a ślub biorę na początku czerwca 2013 :D Niektórzy śmieją się ze mnie, że tak szybko kupiłam suknię, ale ja się cieszę - mogę teraz na spokojnie wybierać do niej dodatki :)
isaa, no niestety ja będę mieć trochę przeróbek, po pierwsze jestem niska (154) a po drugie od zdjęcia miary do dnia ślubu zamierzam zrzucić 15 kilogramów, więc będzie zwężanie na pewno...
można kupić od razu w salonie jak wszystko jest idealne, suknia pasuje, a panna młoda nie zamierza diametralnie schudnąć :)

Szczuplinka, przezorny zawsze ubezpieczony, jak to mówią! :)
myślę, że z suknią nie będzie w moim przypadku problemu ze zdążeniem na czas, ale na pewno będzie trochę przymiarek i przeróbek :)
fajnie, że znalazłaś tę wymarzoną tak szybko!!
ja mam ślub 20.kwietnia a sukienkę zamówiłam u krawcowej pod koniec października. Przymiarki dopiero na koniec marca i początek kwietnia. Do salonu bym poszła pewnie później.
Przyjaciółka brała ślub w czerwcu a sukienkę kupiła dopiero w kwietniu, a buty jakoś na dwa tygodnie przed ślubem.
Nie ma co przesadzać.
Pasek wagi
Tygrysku, ale to zależy od wielu czynników, właśnie przed chwilą w innym wątku odpisałam Ci, dlaczego tak wcześnie kupiłam suknię :-)) Ja śpię spokojnie, nie mogłabym tak czekać z suknią tyyyle czasu, z resztą ja z natury wszystko zawsze załatwiam wcześniej, tego się już chyba nie da zmienić :D

Junes, u mnie była jedna przeróbka na samym początku, ale kto wie, czy przed ślubem nie będzie trzeba jeszcze czegoś poprawić, zmienić... ;-) mam tylko nadzieję, że jak już, to będą to jedynie kosmetyczne poprawki :D
Co najmniej rok wcześniej, może nawet 1,5 roku? Im szybciej pójdziesz tym będziesz pewniejsza tego, że znajdziesz dokładnie taką suknię ślubną, jaką sobie wymarzyłaś...
Ja swoja suknię zamawiałam 2 m-ce przed ślubem, choć słyszałam, że w niektórych salonach trzeba rezerwować pół roku przed ślubem.
Pierwszy salon, jedna z pierwszych sukni. Potem poszłam jezcze do dwóch salonów, ale już wiedziałam, że ta pierwsza to była TA. Więc pewnie czas poszukiwań zależy trochę od szczęścia ;)
U mnie to byłoby niewykonalne, chyba że jakoś poza sezonem. Ale ja brałam ślub w sierpniu, a wtedy ślubów jest cała masa.
Radzę dużo wcześniej wybierać się do salonów...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.