- Dołączył: 2009-05-25
- Miasto: Serce Marcina
- Liczba postów: 6741
7 czerwca 2010, 15:56
Stoję przed wyborem daty ślubu. Jako żem przesądna w rachubę wchodza tylko miesiące posiadające literkę 'r'.
Mam kilka dat i nie mogę zdecydować.
Co prawda jedna jest taka najbardziej pewna, ale przypada akurat na rozpoczecie Euro w Polsce.. może wydziwiam...
Czym Wy się kierowałyście?
- Dołączył: 2009-05-25
- Miasto: Serce Marcina
- Liczba postów: 6741
7 czerwca 2010, 16:06
Euro 2012 - mistrzostwa europy w piłce nożnej
rozpoczyna się chyba 8 czerwca
Edytowany przez agniczka 7 czerwca 2010, 16:07
- Dołączył: 2009-04-15
- Miasto: Pułtusk
- Liczba postów: 2986
7 czerwca 2010, 16:06
Ja kierowałam się dwoma rzeczami: żeby to było w wakacje i po wypłacie :)
Pobieramy się 23 lipca, więc nie mam literki "r" :)
- Dołączył: 2009-03-17
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1679
7 czerwca 2010, 16:11
;-) jeśli Ci się data ślubu zbiegnie z jakimś ważnym meczem, to przygotuj się na to, że duża część mężczyzn zrobi wszystko zeby tylko dopaść TV. Na weselu mojej kuzynki tak było... I w życiu nie widziałam zeby flaszki tak szybko się opróżniały jak przy tamtym meczyku...
- Dołączył: 2009-03-17
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 1679
7 czerwca 2010, 16:15
U mnie raczej zadecyduje o dacie ślubu po prostu dostępność sali...
- Dołączył: 2009-05-25
- Miasto: Serce Marcina
- Liczba postów: 6741
7 czerwca 2010, 16:16
Salę to najpierw musze znaleźć jakąś porządna ;)
No właśnie nie mogę znaleźc czy 9 czerwca będzie jakiś meczyk..
- Dołączył: 2009-11-08
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 3218
7 czerwca 2010, 16:18
Mój brat kierował się jednym jak - byle jak najszybciej, ponieważ na wolny termin trzeba było czekać ponad rok.
Ślub był w maju, ale wiesz co nie kieruj się akurat tymi przesądami, bo ja słyszałam różne na temat daty ślubu.
- Dołączył: 2009-09-02
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 683
7 czerwca 2010, 16:21
nie mam narzeczonego, nie mam nawet chłopaka, ale od zawsze chcę ślub w sierpniu ;PpP
tak po prostu.
- Dołączył: 2008-07-30
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 5837
7 czerwca 2010, 16:25
My właśnie w minioną sobotę zarezerwowaliśmy w kościele datę ślubu. Kierowaliśmy się tym, że w przyszłym roku kończę drugi kierunek studiów, więc będę mogła przeprowadzić się do niego, z Łodzi do Poznania i zamieszkamy razem. Ślub będziemy mieć w czerwcu, ale nie ze względu na "r", tylko to był jedyny wolny termin na przyszłe lat w mojej parafii. Poza tym wypada to w długi weekend (Boże Ciało), więc będzie można bezstresowo dopiąć wszystko na ostatni guzik i sprowadzić z Poznania i Wrocławia rodzinę narzeczonego.