Temat: Orszak weselny - 100 motocykli. :))

Tak jak w temacie, w zeszłą sobotę w Rzeszowie odbył się ślub Kasi i Mariusza. Mariusz w 2008 r. miał wypadek kierowca tira który go spowodował zbiegł z miejsca zdarzenia i do tej pory go nie odnaleziono, niestety chłopak przypłacił tym że teraz jeździ na wózku. Kasia i Mariusz poznali się już po wypadku i zdecydowali się na ślub. Kasia zrobiła niespodziankę swojemu mężowi i zorganizowała dla niego orszak weselny. Napisała na forum i nie sądziła że tyle osób się zjawi... ludzie kompletnie sobie obcy zrobili furorę zintegrowali się i naprawdę super im to wyszło... a wszystko można zobaczyć pod tym linkiem :



POLECAM 
Pasek wagi
i ja się popłakałam, niezwykłe wydarzenie, fajnie, że ludzie potrafią się dla kogoś tak zjednoczyć.

Kenayaa napisał(a):

Franco po coś to tu zamieszczała teraz siedzę i ryczę jak bóbr.... śliczne.....jak to dobrze wiedzieć że w dzisiejszych czasach miłość naprawdę istnieje i to do osoby a nie do jej stanu konta czy wyglądu...

A niby dlaczego miałoby nie być miłości, są jeszcze ludzie którzy się kochają w biedzie i chorobie... a tak swoją drogą nie wiem co masz na myśli pisząc o wyglądzie, bo Pan Młody to niezłe ciacho i niczego mu nie brakuje 
Pasek wagi
Wzruszające :)


kwiat pustyni - przypieczętowałaś tą postawą już na dobre że jesteś beznadziejnym trollem!!!
Filmik swietny, az sie wzruszylam.

Kwiat pustyni juz wiadomo skad masz tyle postow nabitych :)


i od rana płaczę..przypomniałam sobie jak fajnie na motorze było...nasz sprzedaliśmy,jak pojawiły się dzieci....
Super, bardzo fajna niespodzianka;)
to jest miłość!:)
super... naprawdę :)
Oj, na łezki mi się zebrało. Świetna para! Tacy pogodni, sympatyczni..A babka jest mocna, musi mieć twardy charakter..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.