- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
18 września 2012, 21:27
Ostatnio na V zrobiło się weselnie:)
Do tego koleżanka opowiadała w pracy, że jej znajomi ślub wzięli na Hawajach. Dla mnie rewelacja
W Polsce podpisali tylko odpowiednie dokumenty w USC. Stwierdzili, że jak mają wydać takie pieniądze na wesele dla masy praktycznie obcych sobie cioć i wujków to oni się na to nie piszą.
Co myślicie o takim pomyśle na ślub? decydowałybyście się na coś takiego? A może same taki miałyście?
(zaznaczam, że pytam czysto hipotetycznie)
- Dołączył: 2012-08-08
- Miasto: Uk
- Liczba postów: 354
18 września 2012, 21:30
ja bym jednak wolała z rodziną spędzić ten dzień, a esli pieniazki by byly, to pozniej na Hawaje czy gdzieś tam ;)
18 września 2012, 21:33
Ja jednak wolę tradycyjny ślub i weselicho, na którym będą tańcować moi rodzice, ciocie, wujkowie i znajomi (bez tych wszystkich ludzi byłoby mi chyba trochę smutno). Jeżeli Hawaje (czy coś w tym stylu), to tylko jako podróż poślubna.
- Dołączył: 2011-12-19
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 5949
18 września 2012, 21:35
Fakt, nie mieli ze sobą bliskich. Ale ostatecznie można zapakować najbliższych w samolot i "uciec" np do Hiszpanii czy w Alpy czy gdzie kto chce.
18 września 2012, 21:35
Też bym tak chciała... Ale niestety u nas wciąż funkcjonuje "bo wypada":) Ale odbijemy sobie później, żeby wilk był syty i owca cała:) I stawiamy na wielu znajomych na weselu - mimo wszystko bliskich nam ludzi:) I chyba tak na prawdę najbardziej zależy mi żeby oni się dobrze bawili, a rodzina ta nam niekoniecznie bliska - mniej istotne...
- Dołączył: 2009-08-06
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2427
18 września 2012, 21:42
ja o takim marze!!! :) jednak sadze, ze u mnie by to nie przeszlo....mama by zrobila histeryczna awanture bo jest bardzo tradycjonalistka duza, a ze dla mnie swiety spokoj cenniejszy od racji to pewnie bym odpuscila....
18 września 2012, 21:46
chcialabym. bo i tak na dzien dzisiejszy jestesmy bez checi na typowe wesele, rodzina partnera raczej jest nie pijaca, nie widac u nich na swieta aby sie raczyli alkoholem., chyba ze (jak dla mnie) obiad i wypad do domu, bez gorzko srotko , walczyk itp
- Dołączył: 2006-07-04
- Miasto: Lolin
- Liczba postów: 14781
18 września 2012, 21:50
fajnie brzmi, ale jednak fajnie też jak się potem ten dzień ma z kim wspominać. Gdyby rodzina miała mieć do mnie zal, to te hawaje zachowałabym na podróż poslubną
- Dołączył: 2012-02-21
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Liczba postów: 2922
18 września 2012, 21:50
Moim marzeniem jest wzięcie slubu (cywilnego tylko oczywiście ; )) na Jamajce ;))
24 września 2012, 15:22
chyba znam tą parę ;D jak dla mnie-pomysł świetny