Temat: Niedziewictwo i biała suknia ślubna

Hej :)
Wiadomo, że biała suknia oznacza dziewictwo. Ja właśnie w takim kolorze chciała bym pójść do ślubu, dlatego ja i chłopak z seksem czekamy do ślubu. Właściwie to uprawiamy petting - to też jest pewna odmiana seksu ale bez penetracji. Nadal uważam się za dziewicę :) hehe
A Wy co o tym sądzicie? proszę o komentarze i odpowiedzi jak to jest u Was? :D

w.redna napisał(a):

panciona napisał(a):

No prosze dziewuchy, czego wymagacie od czlowieka? zachowania niewinnosci? Jesli juz mamy XXIw i wciaz jestesmy w Europie, da sie do dnia slubu zyc w odosobnieniu, moze powinna dorastac w klasztorze? pustelniczej chatce? O co Wam chodzi? Jesli same nie potrafilyscie chociaz tylka zachowac, a oskarazacie o hipokryzje dziewczyne uprawiajaca petting?!?! Jesli same nie wyznajecie zadnych wartosci nie obrazajcie innych.
Rzecz w tym, że to sama autorka jest hipokrytką, bo uprawia seks przed ślubem i chce iść do ślubu w bieli, a, jak sama pisze, wkurza ją "baba z brzuchem w białej sukni".A co do zasad KK, to nie ma znaczenia, który mamy wiek i gdzie mieszkamy - te zasady wciąż są takie same i albo ktoś chce ich przestrzegać, albo nie i wtedy powinien poszukać sobie innego wyznania lub zastanowić się, czy w ogóle jest wierzący. Jak można nie praktykować wiary na co dzień, ale brać ślub kościelny, bo np. "mama kazała" albo "bo chcę raz w życiu wyglądać jak księżniczka"?

Dla mnie slub ma inny wymiar niz taki jak piszesz.A praktykowanie wiary czyli popieranie kosciola nie jest wyznacznikiem tego czy czlowiek jest wierzacy czy nie...masz dziwny tok myslenia.Jestem wierzaca ale nie zgadzam sie w pelni z wszystkimi zasadami ktore narzuca nam KK

Pasek wagi

Chiii napisał(a):

Rozne sa opinie, ja uznaje, ze biel jest dla "czystych" kobiet.. Ja mialam biala, a moja siostra miala dziecko przed slubem i nalozyla ecru. Dziewczyna która ewidentnie ukazuje wszem i wobec, że nie jest już dziewicą, a do śłubu idzie w bieli - wykazuje się niezłą hipokryzją. Nie rozumiem również uważania kontraktu cywilnego jako ślubu.. Ślub jest w kościele, a kontrakt podpisuje się w urzędzie - wtedy można iść i w dresie ;) bo to tylko świstek.

a taka co dyskretnie uprawia seks to może iść w bieli i jest ok? o.O'

british napisał(a):

sa rózne formy petingu ja jestem bardzo wstydliwa i tez musiałam od tego zaczas wszystko w małych kroczkach osobiście uważam ze przed ślubem można uprawiać petting dotykać partnera poznawac po kawalku swoje ciała oczywiscie sa tez juz takie formy petingu w ktorych to juz prawie stosunek mysle ze takie niewinne dotykanie nie przeszkadza to nie sex ja katoliczka jestem tylko formalnie każdy sam wybiera co i kiedy chce zrobic ale uznaje ze sex po ślubie jest czyms pięknym udowadniamy ze czekałysmy dla tego jedynego

A co jeśli ten jedyny okaże się impotentem, albo po prostu nie będzie umiał nas zadowolić? I co rozwód po tygodniu? Dlatego uważam że seks po ślubie to najgłupszy pomysł na świecie. Tak samo zresztą jak wspólne mieszkanie dopiero po ślubie. Nagle się okazuje że nasz luby to potworny bałaganiarz i brudas, który kąpie się raz na dwa tygodnie a brzydki zapach tuszuje tanimi perfumami z biedronki, a poza tym jak mu się nudzi i wypije to dla zabawy lubi przywalić kobiecie w twarz. I co? Kolejny rozwód po miesiącu ?? Wydaje mi się że większym grzechem jest łamanie przysięgi (ślubuję ci miłość, wierność (...) oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci) niż zamieszkanie razem żeby się upewnić że tej obietnicy nie złamiemy.

Elianaa napisał(a):

[
A gdzie ona napisała że jest katoliczką i chodzi do kościoła?? Nigdzie w jej wypowiedzi nie padło stwierdzenie ani "kościół", ani "wiara". Równie dobrze ślub może wziąć tylko w USC i tam również ma prawo być w białej sukni do ziemi. 


No tak, wybacz, dziewczyna pisze o białej sukni i czystości przed ślubem, a ja głupia pomyślałam, że chodzi o ślub kościelny. Moja wina ;D
A tak serio, to gdyby była niewierząca i chodziło o ślub cywilny, to nie byłoby tego wątku i dyskusji.

w.redna napisał(a):

panciona napisał(a):

No prosze dziewuchy, czego wymagacie od czlowieka? zachowania niewinnosci? Jesli juz mamy XXIw i wciaz jestesmy w Europie, da sie do dnia slubu zyc w odosobnieniu, moze powinna dorastac w klasztorze? pustelniczej chatce? O co Wam chodzi? Jesli same nie potrafilyscie chociaz tylka zachowac, a oskarazacie o hipokryzje dziewczyne uprawiajaca petting?!?! Jesli same nie wyznajecie zadnych wartosci nie obrazajcie innych.
Rzecz w tym, że to sama autorka jest hipokrytką, bo uprawia seks przed ślubem i chce iść do ślubu w bieli, a, jak sama pisze, wkurza ją "baba z brzuchem w białej sukni".A co do zasad KK, to nie ma znaczenia, który mamy wiek i gdzie mieszkamy - te zasady wciąż są takie same i albo ktoś chce ich przestrzegać, albo nie i wtedy powinien poszukać sobie innego wyznania lub zastanowić się, czy w ogóle jest wierzący. Jak można nie praktykować wiary na co dzień, ale brać ślub kościelny, bo np. "mama kazała" albo "bo chcę raz w życiu wyglądać jak księżniczka"?

w.redna ! świetnie to ujęłaś.. dużo osób bierze ślub bo "co rodzina powie" albo "bo to tak ładnie wygląda w kościele.. a w urzedzie to jzu nie to" no masakra to co sie robi :/ a usprawiedliwianie tego ze zyjemy w XXI wieku jest smieszne..

Chiii napisał(a):

Rozne sa opinie, ja uznaje, ze biel jest dla "czystych" kobiet.. Ja mialam biala, a moja siostra miala dziecko przed slubem i nalozyla ecru. Dziewczyna która ewidentnie ukazuje wszem i wobec, że nie jest już dziewicą, a do śłubu idzie w bieli - wykazuje się niezłą hipokryzją. Nie rozumiem również uważania kontraktu cywilnego jako ślubu.. Ślub jest w kościele, a kontrakt podpisuje się w urzędzie - wtedy można iść i w dresie ;) bo to tylko świstek.


A jeśli ktoś jest niewierzący to co wtedy? Ślub w urzędzie to nie ślub? szanuję Twoje zdanie, jednak mam odmienne zdanie na ten temat co zresztą widać....

Keera - w pełni się z Tobą zgadzam!!!

Elianaa napisał(a):

british napisał(a):

sa rózne formy petingu ja jestem bardzo wstydliwa i tez musiałam od tego zaczas wszystko w małych kroczkach osobiście uważam ze przed ślubem można uprawiać petting dotykać partnera poznawac po kawalku swoje ciała oczywiscie sa tez juz takie formy petingu w ktorych to juz prawie stosunek mysle ze takie niewinne dotykanie nie przeszkadza to nie sex ja katoliczka jestem tylko formalnie każdy sam wybiera co i kiedy chce zrobic ale uznaje ze sex po ślubie jest czyms pięknym udowadniamy ze czekałysmy dla tego jedynego
A co jeśli ten jedyny okaże się impotentem, albo po prostu nie będzie umiał nas zadowolić? I co rozwód po tygodniu? Dlatego uważam że seks po ślubie to najgłupszy pomysł na świecie. Tak samo zresztą jak wspólne mieszkanie dopiero po ślubie. Nagle się okazuje że nasz luby to potworny bałaganiarz i brudas, który kąpie się raz na dwa tygodnie a brzydki zapach tuszuje tanimi perfumami z biedronki, a poza tym jak mu się nudzi i wypije to dla zabawy lubi przywalić kobiecie w twarz. I co? Kolejny rozwód po miesiącu ?? Wydaje mi się że większym grzechem jest łamanie przysięgi (ślubuję ci miłość, wierność (...) oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci) niż zamieszkanie razem żeby się upewnić że tej obietnicy nie złamiemy.

mysle ze w ciazy nie powinni nawet slubu udzielac takie malżenstwa bo dziecko w drodze rozpadaja sie bo to zazwyczaj przymus
Mam podobną koleżankę-katoliczka (ja też jestem). Do ślubu nie uprawiała z chłopakiem seksu. Chociaż w praktyce mieszkali ze sobą, spenetrowali się dogłębnie paluchami i macali się, ale błonę dziewiczą zachowała. I się tym szczyciła na prawo i lewo, że może w welonie wystąpić na weselu. Śmiech na sali jak dla mnie i wielka obłuda. 

Indi89 napisał(a):

Chiii napisał(a):

Rozne sa opinie, ja uznaje, ze biel jest dla "czystych" kobiet.. Ja mialam biala, a moja siostra miala dziecko przed slubem i nalozyla ecru. Dziewczyna która ewidentnie ukazuje wszem i wobec, że nie jest już dziewicą, a do ślubu idzie w bieli - wykazuje się niezłą hipokryzją. Nie rozumiem również uważania kontraktu cywilnego jako ślubu.. Ślub jest w kościele, a kontrakt podpisuje się w urzędzie - wtedy można iść i w dresie ;) bo to tylko świstek.
a taka co dyskretnie uprawia seks to może iść w bieli i jest ok? o.O'
to juz jej sumienie.. innych tym nie zgorszy

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.