- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Sudamerica
- Liczba postów: 4340
7 września 2010, 10:33
no troszke duzo.... Mysteria a ta z Mon Cheri? nei pamietasz ile kosztowala? straaszzzzznie mi sie podoba xD
7 września 2010, 11:18
Oj dziewczyny no dużo... nie powiem.
Sama też jak byłam na etapie wyboru sukni to powiedziałam sobie, że nie kupie sukni drogiej bo szkoda na to kasy. W końcu to tylko jedna noc. Lecz jak ją założyłam (a byłam już po kilkudniowym maratonie po salonach i zdążyłam przymierzyć całe mnóstwo sukien ślubnych) to wiedziałam, że TO TA JEDYNA !!!
Spać nie mogłam bo tak się w sobie gryzłam... tyle kasy !!!! Lecz w końcu podjęłam decyzję i ją zadatkowałam. W tej decyzji pomogli mi moi bliscy - narzeczony, mama, babcia, świadkowa. Utwierdzili mnie, ze skoro to ma być dzień z moich marzeń to i suknia też. Trudno, ze tyle kosztuje... I wiecie co? Nie żałuję ani złotówki na nią wydanej. Suknia sprawdziła się w 200%. Czułam się w niej wyjatkowo... a to przeciez o to chodzi tego dnia, prawda??
7 września 2010, 11:22
Paula już Ci mówiłam, że będziesz wygladać zjawiskowo
7 września 2010, 11:52
Suknie ślubne sa drogie. Ale wydajemy tyle kasy na całe wesele, że chyba należy nam się... jesli znajdziesz suknie swoich marzeń, która z zakompleksionej istotki zmieni Cię w księżniczkę, myślę, że warto! W końcu to nasz dzień i chcemy się czuć wyjątkowo.
Ja na poczatku zaplanowałam, że poszukam sobie sukni w salonie, ale uszyję ją u krawcowej. Znalazłam nawet firmę w Londynie, która robi suknie na zamówienie za całkiem przystępne ceny. Ale kiedy wybrałam sobie tą jedną jedyną, to okazało się, że idzie ona na wyprzedaż w sierpniu. I takim sposobem mam swoją suknię na własność za takie same pieniądze jakbym szyła. Patrzyłam na oszczędność, bo sponsorujemy sobie wszystko sami, więc każdy grosz się liczy.
Na sam koniec rodzice powiedzieli, że to oni zapłacą za suknię i buty :o))
Ale to nie znaczy, że gdybym o tym wiedziała od poczatku, to wybrałabym coś droższego.
7 września 2010, 11:53
SSPAULA, śliczna jest ta suknia, prawdziwa księżniczka :o))
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Sudamerica
- Liczba postów: 4340
7 września 2010, 14:28
paulina w sumie to Cie rozumiem dlatego postaram sie w ogole nei mierzyc nic drozszego bo jesli juz bym sie "zakochala" w takiej sukni to w niczym innym nie czulabym sie BOSKO a tak trzeba sie czuc na wlasnym slubie xD
- Dołączył: 2009-07-17
- Miasto:
- Liczba postów: 3245
7 września 2010, 21:42
Ja przymierzałam kiecki za około 3000 i żadna nie podobała mi się tak jak ta, którą sama wymyśliłam i kosztowała mnie całe obłędne 700 zł :) porządnie uszyta, piękna, dopasowana do mnie idealnie :) Jak vitalia wreszcie naprawi błąd to wstawię zdjęcie.
- Dołączył: 2010-08-26
- Miasto: Sudamerica
- Liczba postów: 4340
7 września 2010, 22:10
teraz zeby wstawic zdjecie musisz je dodac wczensiej do galerii swojej.... myslalam ze tylko w pamietnikach jest ten blad?
To czekamy na zdjecie, mialas niezle szczescie xD
8 września 2010, 09:18
w takim razie ja się cieszę że znalazłam suknie za 2000 zł i że to własnie TA okazała się tą jedyna!
Futura nie mam pojęcia, ale na tej stronie gdzie ta suknia jest , możesz znaleźć formularz kontaktu, wyślij maila z zapytaniem o cenę, na pewno odpiszą.