- Dołączył: 2008-09-14
- Miasto: T-Skie Góry
- Liczba postów: 1059
28 sierpnia 2012, 12:41
Witajcie, nie długo będę musiała zdecydować się na bukiet ślubny dla siebie i pójść do kwieciarni zamówić... a powiedzcie mi jak to jest ze świadkową?? czy dla niej też mały bukiecik czy jak? bo do butonierki tylko dla narzeczonego i jego świadka?
28 sierpnia 2012, 13:00
W moich okolicach świadkowa ma bukiet (najlepiej z kwiatów takich z jakich jest zrobiony bukiet Panny Młodej, wtedy tworzy to ładną całość i nie jest pstrokato).
- Dołączył: 2008-09-14
- Miasto: T-Skie Góry
- Liczba postów: 1059
28 sierpnia 2012, 13:35
dawno nie byłam na ślubie.. więc nie wiem jak to się wszystko robi.. pytam bo mam jeszcze troszkę czasu żeby to wszystko ustalić.. ale może zapytam jaki był by koszt takiego drobiazgu na rękę coś w stylu ozdoby dla pana młodego..
- Dołączył: 2012-04-01
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 430
28 sierpnia 2012, 17:48
bukiet świadkowej koniecznie z takich kwiatków jak Twój bukiet :)
- Dołączył: 2006-10-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 10982
28 sierpnia 2012, 19:15
Ja też o tym myślałam (chociaż mam dwóch świadków, więc chciałam dwa bukieciki dla ich partnerek i kwiatki od butonierek dla nich), ale:
1.) Pani w kawiciarni powiedziała mi, że nie ma takiego zwyczaju
2.) mój bukiet jest w fiolecie i różu, nie wiem jakie dziewczyny będą miały sukienki (bo jedna jeszcze szuka :P ), jeśli np. przyjdą w czerwieni to będzie się "gryzło". To samo dotyczy kwiatków do butonierki.
28 sierpnia 2012, 19:25
Edytowany przez smerfetka90 24 sierpnia 2014, 11:48
29 sierpnia 2012, 14:44
tak oczywiscie dla świadkowej bukiet się też zamawia. Taki sam jak Twój tylko ciut mniejszy . Po mszy Panna młoda zostawia jeden bukiet na bocznym ołtarzu a z drugim wychodzi z koscioła i jedzie na wesele
- Dołączył: 2012-07-08
- Miasto: Tarnów
- Liczba postów: 850
1 września 2012, 16:04
u mnie świadkowa miała bukiet w takim stylu jak ja, prawie identyczny - ja swój zostawiałam w kościele, a potem od świadkowej brałam ten drugi... tak się robi w naszych stronach
- Dołączył: 2012-07-22
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 115
11 września 2012, 15:55
Ja na ostatnim ślubie byłma świadkiem i dostałam do niesienia jakieś badziewie do owinięcia wokół ręki z kwiatów: pokłuło mnie, porysowało rękę, czysta masakra! - tylko dlatego, że kwiaciarka poleciła kuzynce biorącej ślub, żeby dopasować wiązankę do bukietu młodej i nie w rękę a Na rękę.
Błagam jako eks - świadkowa - uważajcie co robicie wybierając takie ślubne nowomodne bukiety a'la bransoletki..
- Dołączył: 2007-11-01
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 37828
11 września 2012, 21:12
moja świadkowa miała mniejszą wersję mojego bukietu - był z czerwonych róż :)
- Dołączył: 2012-07-04
- Miasto: Ostrów Wielkopolski
- Liczba postów: 503
11 września 2012, 21:42
ja radziłabym przypiąć motyw z bukietu panny młodej. Świadkowa w razie czego musi mieć wolne ręce