- Dołączył: 2008-04-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 200
26 lutego 2010, 07:12
chciałabym abyście się podzieliły wiedzą z takim laikiem jak ja i podały ile kosztowała lub obecnie kosztuje suknia slubna. Ja dopiero kupuje matariał gdyż bede miała szytą na miarę a to ze względu iż mam dość niefajną różnicę miedzy dołem a górą i lepiej jak krawcowa mi to zatuszuje . Koszt materiału który wybrałam razem z koronką ma się w około 1400zł. Ja dostałam prawie że omdlenia na widok tej kwoty ale trzymałam sie dzielnie. Teraz jeszcze nie wiem ile dam za uszycie i tu jestem przerażona. Więc jakbyście mogły sie podzielić ze mną ową wiedzą
15 marca 2010, 12:27
Niestety tyak to już jest dużych miastach że ceny są wyższe. Kupiłam sukienkę w Gdańsku za 4200 zł. Welon i bolerko szyła mi krawcowa, wyszło ok 130 zł z materiałem. Buty i dodatki kupiłam w innych sklepach niż z modą ślubną, np. buty kupiłam za 80 zł a nie za 200 zł, dokupiłam też kremowe, koronkowe baleriny (na obolałe nóżki) na wyprzedaży za 29 zł. Jeżeli chodzi o szycie sukienki to nie miałam chyba szczęścia bo moja krawcowa (a jest naprawdę dobrą krawcową i pomysłową) powiedziała że mi tego nie uszyje, bo miałam haft jakiś tam i byłby problem.
- Dołączył: 2008-04-13
- Miasto: Katowice
- Liczba postów: 200
20 marca 2010, 08:37
o jej ja mam dopiero co odebrałam materiał za jedyne 800zł . To z czego zrobić suknie już jest. Teraz potrzeba tylko maja i pierwszych pomiarów na sukienkę
23 marca 2010, 02:33
ja nadal poszukuję mam krawcową która powiedziała że uszyje mi suknię z materiałem za 1200 :) urok małych miasteczek. Przymierzałam już na sobie podobną u niej.
Ale szczerze jeśli znalazłabym coś na bazie litery A z małą ilością ozdób najchętniej gładką marszczoną poprzecznie na brzuszku z ozdobami przy biuście jestem gotowa kupić :) za rozsądną cenę
- Dołączył: 2006-01-05
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 757
12 maja 2010, 11:23
Sukienka, która mi się podoba póki co najbardziej (ślub w maju 2011) kosztuje 2100zł. Ale znająć życie znajdę pewnie jeszcze jakąś inną. Oby nie za drogą
12 maja 2010, 11:38
maja suknia w salonach stoi od 3500 - 4500, znalazłam kiedys fajna krawcowa i powiedziała ze uszyje ja dla mnie za 3500! zrezygnowałam i wcale nie załuje!
jest jedna pracownia - bardzi sie ciesze ze ja znalazłam i ta sama sukienke uszyje mi za 800zł z halka i odpinanym trenem:) wiec nie zgodze sie ze nie mozna miec pieknej sukni za małe pieniadze - bo jesli sie chce to mozna wszystko znalezc! pomyslec ile oszczedziłam - super ! aha suknie odbieram juz w nastepnym tygodniu:)
macie moze jakies linki z butami ślubnymi?
- Dołączył: 2008-11-17
- Miasto: Okinawa
- Liczba postów: 5190
12 maja 2010, 16:39
moja suknia w salonie 6,5 tys zlotych!!!!
a krawcowa uszyla mi za 700 zl;D
do tego lhalka za 90 zl
welon za 20 zl
bolerko za 50 zl;)
butow nie mam..
- Dołączył: 2008-05-23
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1407
12 maja 2010, 21:39
moja sukienka w salonie byłą za 3000 ale ja sobie wymyśliłam inny niż tradycyjny kolor, wiec oczywiście bylaby troszke droższa. Znalazłam krawcową, która szyje sukienki dla największego salonu w warszawie , gdzie szyja suknie również do Chikago i zapąłciłam za samą sukiennkę 1500 zł (z materiałem), 200 zł za koło i 200 zł zażyczyły sobie plastyczki za kwaity tóre są na boku suknie, wiec suma to 1900
- Dołączył: 2010-02-25
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 176
15 maja 2010, 22:09
Na sprzedaż!! Rozmiar. 42-46 koszt 350zł.
fabryka.grand@gmail.com
- Dołączył: 2010-02-25
- Miasto: Elbląg
- Liczba postów: 176
15 maja 2010, 22:19
W salonie moja kosztuje 4000zł a ja kupiłam za 900zł ;D
- Dołączył: 2009-01-23
- Miasto: Leicester
- Liczba postów: 106
15 maja 2010, 22:30
Mam nadzieje, ze nie macie nic przeciw temu, ze sie dolacze :)
Ja suknie wypozyczam bedzie mnie to kosztowalo 1000 zloty , jakos szkoda mi wydac 2500 na jedna noc... wiem, ze to ta jedyna w zyciu ale w zwiazku z nia i tak duzo jest wydatkow, a skoro moge ja wypozyczyc to sie nie zastanawiam :D no i druga sprawa, ze mieszkamy w anglii, a suknie wybralam sobie w polsce i problemem byloby dla mnie latac na ciagle przymiarki, a tak w salonie do wypozyczenia, zagwarantowali mi wszystko w ciagu tygodnia:) czy ktoras z was tez myslala o wypozyczeniu ? troche mnie tylko przeraza ze nad niczym nie mam kontroli jak tu jestem...w polsce bedziemy dopiero 2 tyg przed slubem...